@Ama-gi: wyjaśnili co się stało z Benem po tym jak został postrzelony, dlaczego towarzysze Daniel zmienili się i chcieli ja zabić, tam też trafiła Cindy i że była to miejsce gdzie mogli się bronić przed "the men in black".
Właśnie niedawno odpaliłem ten serial pierwszy raz w życiu, nie jestem fanem długich serii ale nie ukrywam że przykuł mnie już na kilka długich wieczorów. Teraz kończę sezon 4 i trochę się martwię że niedługo koniec
@peradon: martwić się będziesz za jakiś czas skończysz i powiesz sobie, że ostatnie 2 sezonu to dramat. Zrobiłem sobie remindera i zobaczyłem całość w poprzednie wakacje, do 4 sezonu było super, później niektóre wątki to już taki mindfuck że myślałem, że rzucę to wszystko i wyjadę w Bieszczady:)
Zacząłem oglądać na Disney. Pierwszy sezon był naprawdę ok, ale po trzecim dałem sobie spokój, zmęczył mnie - poziom głupoty bohaterów i dziury w scenariuszu powodują, że takąoperę mydlaną można ciągnąc w nieskończoność.
Pierwszy sezon był naprawdę ok, ale po trzecim dałem sobie spokój, zmęczył mnie
@deeprest: nie jestem absolutnie żadnym kinomaniakiem, od święta cos tam obejrzę, ale wisi mi to generalnie. Walking Dead kilka pierwszych sezonów zassało mnie jak pryszczatą nastolatkę. no #!$%@? sztos. potem wstydziłem się przyznawać, że kiedykolwiek to widziałem...
@deeprest: bylem mega pozytywnie nastawiony do tego serialu, nawet po 4 sezonie. Do momentu az nie obejrzalem go drugi raz. Tego #!$%@? lekarzyny poprostu nienawidze. Szkoda ze go nie #!$%@? w 1 sezonie i byl by spokoj
@Czarendze1r: a co ci nie pasowało w piątym? Wątek podróży w czasie był wg mnie najlepszy w całym serialu. Szósty fakt, był do bani szczególnie przez tą drugą "rzeczywistość".
@karakanjaroslaw: Wątek podróży w czasie był dla mnie fatalny. Niepotrzebnie szli w takie rejony. Nie wiedzieli jak to dalej ciągnąć to wpadli na takie pomysly.
Nie dokończyłem nigdy tego serialu, nawet nie pamiętam, na którym odcinku/sezonie skończyłem oglądać. Świetny, intrygujący na początku, ale potem całkowicie straciłem zainteresowanie. Podobnie miałem choćby z "Prison Break". Można wręcz powiedzieć, że z powodu tych tytułów przez długi czas w ogóle stroniłem od seriali - ciągnęli to na siłę, wymyślając coraz większe głupoty. Fabuła powstająca na bieżąco to zresztą największy rak seriali (nie licząc procedurali) - dopóki seria przynosi zyski, jest na
Muszę go w końcu dokończyć, oglądałem jak leciał na bieżąco w tv, czyli sto lat temu.Skończyłem gdzieś gdzie pojawił się taki #!$%@? wytrzeszczonymi oczami.
@karakanjaroslaw: z Benem oglądam teraz Impersonalni/ Person of Interest. W sumie fajnie tam gra. Lubię takie trochę kiczowate filmy sensacyjne z powtarzając się schematem
Dobre były 3 sezony, reszta to czas stracony, przymilanie się do głosów z internetowego forum serialu i maksymalne zagmatwanie fabuły. Oto faktycznie zakończenie, które jako jedyne sensownie tłumaczy ten bajzel stworzony na kolanie w 3 ostatnich sezonach, który tak mocno położył świetnie zapowiadający się serial
Dla mnie ten serial skreśla to, że autorzy wymyslali te dziwy i tajemnice nie wiedząc za bardzo co z tym potem zrobić, czyli bez spójnej wizji historii. Zresztą sami się przyznali kiedyś że rozwiązania fabulsrne brali z for internetowych XD
Komentarze (192)
najlepsze
Zrobiłem sobie remindera i zobaczyłem całość w poprzednie wakacje, do 4 sezonu było super, później niektóre wątki to już taki mindfuck że myślałem, że rzucę to wszystko i wyjadę w Bieszczady:)
@deeprest: nie jestem absolutnie żadnym kinomaniakiem, od święta cos tam obejrzę, ale wisi mi to generalnie.
Walking Dead kilka pierwszych sezonów zassało mnie jak pryszczatą nastolatkę.
no #!$%@? sztos.
potem wstydziłem się przyznawać, że kiedykolwiek to widziałem...
Zresztą sami się przyznali kiedyś że rozwiązania fabulsrne brali z for internetowych XD