Tygodniami czekali na doręczenie paczek. Leżały w lubelskim oddziale InPost.
Zamówili prezenty na Mikołaja, otrzymali je na gwiazdkę. Nawet po kilka tygodni przesyłki leżały w lubelskim oddziale firmy InPost. Jej przedstawiciel zapewniał nas, że jest to niemożliwe. Tymczasem następnego dnia dostawy ruszyły.
szyps z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 160
Komentarze (160)
najlepsze
@Cztero0404: inpost miał prawo odstarczać tylko listy o wadze powyżej 50 gramów i odrywnie blaszek było głupotą i proszeniem sie o problemy
"InPost to pierwszy gracz, który namieszał zmonopolizowanym rynku usług pocztowych. Firma została założona przez Integer w 2006 roku. Zgodnie z obowiązującymi w tym czasie przepisami prawa pocztowego przesyłki do 50
Wysłałem jedną sztukę - po tygodniu nie ma.
Wysłałem drugą - po tygodniu nie ma.
Wysłałem trzecią - dzwoni klientka, że nie ma i ona idzie na pocztę zapytać, o co chodzi bo sama nie wie.
Tak. Wszystkie trzy paczki leżały na poczcie. Bez awizo, bez prób doręczenia itp.
Pani Krysia położyła obok szafy i co nam pan zrobisz!? XDDD
A hit
A może kurierzy PP w ogóle tych paczek nie zabierają z poczty, a jej budynek traktują jak wielki paczkomat czynny w godzinach od do.
Poczta ma przebłyski. Przez rok jest tragedia, nagle jakąś przesyłkę dostarczają tak, że paczkomaty się chowają, a potem wszystko wraca na stare tory. Jednak jedna jaskółka wiosny nie czyni i nie zmienia powszechnego poglądu, że poczta jest do zaorania i zbudowania od nowa.
@Belzebub: @KolorowyWielkiSwiatPolski: przecież nadawać listy można w pełni online
https://www.envelo.pl/
Oczywiście nie każde, kiedyś nie można było poleconych, a jak widze teraz są w ofercie, ale nie wiem na jakiej zasadzie.
W każdym razie teraz mam wrażenie, że na pocztę chodzi się wysłać tylko polecony, ewentualnie jakąś kartkę.
Na wszystko inne są alternatywy.
Komentarz usunięty przez moderatora