@abiandri: Dziecko (i dorosły) mniej się stresuje jak osoba z którą rozmawia notuje cos w bloczku trzymanym w dłoni, a nie w #!$%@? Notesie 9000 A3 Steelseries
Te karteczki latały już jako rolki i tik toki - i wiecie co? bardzo, k.... dobrze. Im więcej o krzywdzie dzieci się mówi i uświadamia tym lepiej. Dobrze że wpadło i na wykop.
@ElefantKatona: wcale nie. Te krzywdy są momentami absurdalne. Jacyś rodzice nie poślą dziecka do psychologa po czymś takim. Inni wpadną w szał absurdalnego poczucia winy, że nie poświęcają dziecku 100% uwagi i stworzą odrealnionego narcyza. Innych nie zdecyduje się na dzieci, skoro oznacza, to że przez 18 lat nie będą mogli porozmawiać przez telefon bez bycia "potworami".
Co mi to miało zryć niby, jak mnie ojciec świadomie zostawił jak miałem 3 lata bo wolał chlać wóde, specjalnie pozbył się dochodów by nie musieć na mnie i na brata płacić alimentów.
@muak47: Dodatkowo w dziecięcym stylu pisania by podkoloryzować. Gdyby nie było to w tym stylu to byłoby to bardziej wiarygodne, ale wiadomo - musi rozczulać. Niech #!$%@?.
Notatki robione przez psychologów? Po piśmie da się poznać, że conajwyzej jedna osoba je pisała i jak na psychologa to ma zabawnie dziecięce pismo. Nie wygląda to ani trochę wiarygodnie. Zakop.
@CzasemTuZerkam: ach czyli jeśli jest tak napisane znaczy ze maja być to oryginalne w sensie fizycznym zapisy z sesji? Bo random grafolog z Internetu przeprowadzi śledztwo?
Nawet nie zdajecie sobie sprawy ile ludzi w różnym wieku ma problemy różnego typu ze sobą z powodu działania kogoś bliskiego. Przemoc domowa ciągnie się pokoleniami i rozrasta się równolegle jak drzewo genealogiczne. Znam przykład, gdzie trzy pokolenia stały się patologią gdzie przyczyną była przemoc domowa. I z jednej osoby stosującej przemoc zrobiło się na przestrzeni lat osiem osób z problemami różnego typu (przemoc, narkotyki, alkohol i inne patologie). Wiele osób myśli,
Fake czy nie, mozna wyobrazic sobie ze takie uczucia dzieci maja i takie sytuacje sie zdarzaja. Zwlaszcza biorac pod uwage ilosc samobojstw wsrod dzieci Wystraczy isc na najblizszy plac zabaw i zobaczyc rodzicow na telefonach. I faktem jest ze bycie rodzieciem nie jest latwe. Pamietam jak ja przed porodem obiecywalam sobie jak to bedzie pieknie i wspaniale. Ale czasami czlowiekowi nerwy puszczaja lub zlapie sie ze patrze w ten glupi telefon. Ciesze
Pracowałem w domu dziecka. Te porzucone dzieci złego słowa na rodziców by nie powiedziały a w szczególności na matkę. Ktoś kto pisał te karteczki nie ma pojęcia o psychice małego dziecka. Myślę że jest atencjuszem.
Komentarze (304)
najlepsze