@Warszawski_Cwaniak: nie neguję, że istnieją #!$%@? rodzice i jestem sobie w stanie wyobrazić ojca który gada z dzieckiem tylko jeśli "najpierw przez 3 dni zachowuje się normalnie", ale np. wypowiedź 9-latka "moje łzy to moje jedyne towarzystwo" nie wygląda mi na autentyk
śmierdzi fejkiem z kilometra, jeden powtarzalny schemat tych notatek, wszystkie idealnie równo napisane xD Tak nie wyglądają notatki psychiatrów/psychologów.
@#!$%@?: w sumie to ciekawe, że tak wszystkim smutno, a jak już dorosną takie dzieci to są piętnowane przez mnóstwo osób, ludzie na tagu #przegryw to właśnie często dorosłe takie dzieci, chociaż często z dużo większymi problemami, np. ja.
@dizzy126: Zanim dorosną to rówieśnicy też im dają popalić, bo mogą i chcą, sprawia im to przyjemność ogółem. Jak się sprawa rypnie to mówią, że nie oni i że sam chciał, sam się prosił. Pewnie w głowie mają takie samo sito, że robili tak, bo ofiara tego chciała, że to była zabawa, a te krzyki i płacze to oj tam oj tam.
W rzeczywistości bywa gorzej..... ale nie wykopki i ich projekcja bo to niemożliwe, ale jak to? dzieci nie mogą cierpieć a wszyscy rodzice kochają swoje dzieci i ich nie krzywdzą i pragną ich dobra.... to niemożliwe. Naprawdę bywa jeszcze gorzej i większość z was płakała by jak owce po takich sesjach. I "nie chcą mnie w domu" należy do łagodnych. Ta praca bywa tak przytłaczająca że nie bylibyście w stanie dnia wytrzymać.
@popmart: z drugiej strony - nawet tutaj - sami ludzie opowiadają o piekle z domu rodzinnego ... Więc świadomość przemocy jest. Myślę, że do tego znaleziska zniechęca infantylna forma zdań zredagowanych ładnym pismem na różowych karteczkach.
Komentarze (304)
najlepsze
Moje łzy to moje towarzystwo
Fajnie, że to 7 letnie dziecko napisało ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja #!$%@? ale współczuję tym dzieciakom.