Szwajcaria „zakaże jazdy autami elektrycznymi”? Też tak powinniśmy
Szwajcarski rząd konsultuje rozporządzenie ograniczające prędkość na autostradach do 100 km/h, a także, w razie eskalacji kryzysu, ograniczające korzystanie z prądu w domach czy przemieszczanie się samochodami elektrycznymi. Polska też powinna przygotować takie rozwiązania, bo dzisiejsze...
Iluzyt z- #
- #
- 151
- Odpowiedz
Komentarze (151)
najlepsze
Teraz tylko pora upaństwowić zainstalowaną na budynkach fotowoltaikę i pobierać od właścicieli budynków opłaty w postaci podatków. Baza już jest, bo wszystko z dofinansowań szło.
Bo przecież jak to, żeby własne auto, własnym prądem ładować?! Trzeba się solidarnie dzielić.
@Niukron: widzę kolega nie załapał. Ogólnej treści przekazu.
To kogo jest ten prąd?
Słyszałeś o o domach bez "państwowego prądu" działającego na fotowoltaice?
Co do lądowania elektryków, to tylko pokazuje bezsens tej technologii.
to kurvy z onlyfans nie będą miały co żreć, chyba że kręcenie dupą przed kamerką zakwalifikują do celów zarobkowych
Ekopopulizm w formie- doskonale tresuje obywatela.
Nie, Szwajcaria na razie nie zakazuje ładowania elektryków. W zimie elektrownie wodne produkują mniej prądu i część energii sprowadzana jest z Francji. We Francji mają trochę elektrowni atomowych w remoncie i rząd szwajcarski zdaje sobie sprawę że w razie problemów Francja zacznie cięcia od ograniczania eksportu.
Wszystkie te projekty (a do tego ograniczenia streamingu, gier) to plan na to co zrobić jeśli będą problemy (Polska
@fact_check: będzie stopień zasilania. Czyli osoba prywatna będzie mogła robić wszystko, w tym marnotrawić a wielcy odbiorcy (np. przemysł) będzie ograniczał produkcję. Dostaniemy gospodarczo, ale grunt, żeby Polak bezpośrednio nie odczuł.
@less: ale to nie powód by pozwolić je wprowadzić.
Bo potem będzie "martwy przepis" którego nikt nie ściga, i wszyscy ignorują... chyba ze podpadniesz władzy - to wtedy tak, z pełną surowością cię zamkną za niepoprawne politycznie zużycie energii.
Proponuję zobaczyć polskie wykwity wychodzące z sejmu - bez doktoratu z prawa nie da się tego ogarnąć.
@ZyfiDynock: I tak nie ogarniesz. Zaufaj mi.