"My dostajemy za jabłka deserowe 80 groszy za kg, pośrednik sprzedaje je do sieci po 1,80–2,00 zł, a na sklepowej półce jabłko kosztuje 3,50–4,00 zł za kg - żali się."
Elegancko. Tutaj politycy mogliby się popisać. Ale gdzie tam, tu nie ma darmowych baniek za podpis.
szambo wybiło na wykopie, jabłka kupowały ruskie, teraz jest ban i kwik że to pis, możemy lizać dup.e putinowi żeby brał jabłka to sadownicy będą zadowoleni
To skutki inflacji. Rolnicy pewnie podnieśliby ceny jabłek, ale cały haczyk tkwi w tym, że oni muszą swoje pożytki sprzedać za pośrednictwem podmiotów trzecich. Jedynym ratunkiem jest próba omijania pośredników poprzez tworzenie swoich przetworów, no ale łatwiej powiedzieć, niż zrobić. Poza tym, państwo polskie ma w głębokim poważaniu obywateli, a w szczególności "bogatych prywaciarzy".
Sądownictwo będzie upadać. 28gr w skupie za kg jabłek, koszt nawozów poszybował do góry, paliwo, opryski, ludzie za mniej niż 22zl nie będą zbierać. Sami głosowali na partie rządząca, taka ironia losu..
Komentarze (362)
najlepsze
Elegancko. Tutaj politycy mogliby się popisać. Ale gdzie tam, tu nie ma darmowych baniek za podpis.
@lexico: nie będzie, jabłka są najtańsze spośród wszystkich owoców w sklepach od jakiegoś roku.... banany na promocji kosztują po 5-6zł