Sąsiad albo dozorca może odebrać Twój list polecony

I nawet jak zapomni Ci go przekazać, liczy się jako doręczony i nic nie możesz z tym zrobić.

[Odbytniczy]

Nie miał bym nic przeciwko temu, gdyby qurwa jego mać, mój listonosz w ogóle nosił ze sobą listy polecone, on tylko awiza nosi.

[wedrowycz]

Nie odebraliśmy dwukrotnie awizowanego listu z miasta. Po dwóch tygodniach w urzędzie nam go nie chcieli pokazać, bo został uznany za doręczony.
No i nie wiem co miasto chciało ode mnie.

[wally666]

Z sądu poleconego nie odbierze

[Smartek]

No ale jak miałoby to zostać inaczej rozwiązane? Od lat funkcjonuje przepis, że list polecony może odebrać dorosły domownik, a już tego adresata problem, żeby ludzie, z którymi mieszka, przekazywali mu jego korespondencję. Z przesyłkami sądowymi za pośrednictwem komornika jest już inaczej, bo doręcza się wyłącznie do rąk własnych pozwanego. Gdyby było na odwrót, że musiałby każdy polecony list odebrać osobiście adresat to krecilibyscie nosem, że jak to tak nie może listonosz

[h.....k]

@Smartek: Najśmieszniejsze jest to, że te zasady są przecież od dawien dawana, na pewno już w 1960 r. śmigały takie przepisy w KPA. Nagle się ludzie obudzili, bo trzeba robić sensacje.

Można również złożyć zastrzeżenie na Poczcie, żeby komuś nie doręczać/doręczać tylko adresatowi i z bani. Tylko wtedy jest problem, bo przylatuje mąż do placówki i płacze, żeby mu list wydać, bo żona w szpitalu albo żona wyjechała, a ważna przesyłka

[p.....s]

zapewne chodzi o to aby robic problemy osobom nieprzychylnym jedynej slusznej partii

[FeyNiX]

To i tak dobre bo przy wezwaniach sądowych nawet nie trzeba odbierać bo list jest tylko informacyjny

[mss71]

Można z tym zrobić wiele. Ale oczywiście by się nie klikało.

[Ghosteer]

¯\_(ツ)_/¯

Świat idiotów!

[piter259]

Tak się robi w #!$%@? polaka robaka

[h.....k]

Przecież tak jest od zawsze, a jak kogoś piecze to nich sobie złoży zastrzeżenie na Poczcie, żeby korespondencje doręczać tylko adresatowi osobiście. Tylko potem niech nie płaczę, że jest zagranicą a mama, żona albo sąsiad-przyjaciel nie może odebrać listu za niego, na który bardzo czeka XD.

Trochę beka, że ktoś tutaj koło wymyśla na nowo i wyciąga jako coś niesamowitego - przepisy, które funkcjonują od kilkudziesięciu lat xD.