Kołaczą, a parafianie nie otwierają. Księża rezygnują z tradycyjnej kolędy
Parafię nadal tłumaczą się "niepewną sytuacją epidemiczną w kraju" ale część duchownych przyznaje wprost, że przez ostatnie dwa lata liczba uczestniczących w niedzielnych mszach radykalnie spadła. I że pukanie do wszystkich drzwi, gdy większość nigdy nie zostanie przed nimi otwarta, to strata czasu
Piotrek7231 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 252
Komentarze (252)
najlepsze
@LudzieToDebile: Sporo bylo takich co kościół był przy okazji niedzielnej wycieczki do "markietu" a ze wprowadzili zakaz handlu to nie ma po co się ruszać z domu. Tym bardziej ze polityka z ambony nie
Nie wiem, czemu dostajesz minusy. Jędraszewski, Głódź, Dziwisz, biskupi kryjący księży pedofilów i inne symbole zgnilizny współczesnej korporacji kościelnej - to już stare dziady, za 10-20 lat już ich nie będzie. Dożyją swoich dni w spokoju i dostatku, z pełną opieką lekarską i pielęgniarską, nie niepokojeni przez nic i nikogo - nie odpowiedzą za nic. Żadna władza nie ośmieli się ruszyć "przedstawicieli boga na ziemi", bo to oznacza utratę elektoratu.
Kapłan #!$%@?ł się do wysprzątanego domu w butach z dwoma ministrantami i
Musiało minąć trochę czasu, pękła ta bańka, już nie ma tej masy krytycznej (dobra nazwa - krytycznej). Już nie będzie krytyki i ostracyzmu. Co trzeci dom nie wpuszcza, więc można sobie wybrać
Tak, miałem kilka/kilkanaście lat i sam sobie wybrałem, jak przebiega kolęda :)
https://www.msze.info/informator/koleda-wizyta-duszpasterka-jak-sie-przygotowac-jak-przebiega
Ciekawe skąd ta nazwa "kolęda" na tę wizytę duszpasterską :)
https://www.niedziela.pl/artykul/140640/nd/Zeszyt-do-religii-na-koledzie
Ile to zajęło? Jakieś 1200 lat grubego panowania.
Umiera papież i idzie do nieba, a u bramy do nieba spotyka św. Jana.
- Kim jesteś? - pyta św. Jan.
- Wysłannikiem św. Jana na ziemi.
- Ej, sorry ja jestem św. Jan i jakoś cię nie kojarzę.
- No jestem zastępcą Pana Boga na ziemi - papieżem.
- Poczekaj pójdę pogadać z szefem.
- Ej, szefie
Jakby się do tego odnieść. Kościół jako instytucja to dramat i z własnej winy przeżywa teraz kryzys, który się będzie pogłębiał. Wystarczy spojrzeć na Irlandię.
Czy katolicyzm zniknie?
Nie. Ludzie potrzebują Boga. W większości. Czy ludzie wierzą w Kościół jako instytucję? Coraz mniej. Coraz więcej ludzi zauważa też że duża część historyjek została zmyślona przez tą instytucje by zmanipulować wiernych.
Ja osobiście jestem wierzący. W
Ale nie trzeba wychodzić z domu, żeby spotkać boga, można też posłuchać 15 min. np.Szóstaka chociaż to niestety nie to samo jak wyjdziesz do ludzi, albo przyrody.
https://www.youtube.com/watch?v=YxLRHJN6n0M&ab_channel=Langustanapalmie
POLECAM
@vectoreast: to mi się zaraz przypomina historia zasłyszana od syna znajomych, który był ministrantem. W ich parafii (tzn. teoretycznie mojej też, ale jakoś nie czuję się członkiem ani tej, ani żadnej innej) był zwyczaj, że pieniądze z puszki zawsze były dzielone na pół - połowa szła bezpośrednio do ministrantów, połowa tworzyła fundusz