@Alfabet: Kompletnie nie znam chłopa, ale rozumiem, że to jakiś youtubowy idol, coś w stylu Maxa Wrista? Tylko problem jest taki, że 1000 razy może mu się nic nie stało, i gość może się dzięki temu czuć nieśmiertelny, aż w końcu za 1001 razem się stanie. Jazda w taki sposób jest jak granie w rosyjską ruletkę, tylko że jak już ten nabój wystrzeli, to nie zabije tylko siebie, ale najprawdopodobniej
@fiksbo: Kolego, motocykliści mają tak rozległe obrażenia wewnętrzne i zewnętrzne, że na dawców słabo się nadają. To prawie zupełnie niepotrzebni ludzie.
Komentarze (13)
najlepsze
@bary94pl:
Kolo tak już ze 25 lat jeździ, więc podejrzewam, że na tym sadisticu to jeszcze trochę na niego poczekają.