Szczątki rakiety przypominają pocisk przeciwlotniczy S-300.
Pociski, które uderzyły w terytorium Polski w pobliżu granicy z Ukrainą, bardzo przypominają 5V55K z S-300
raul7788 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 286
Pociski, które uderzyły w terytorium Polski w pobliżu granicy z Ukrainą, bardzo przypominają 5V55K z S-300
raul7788 z
Komentarze (286)
najlepsze
https://twitter.com/UAWeapons/status/1592629251161075712
Dokładnie właśnie to sugeruje wielu zachodnich, ale i rosyjscy eksperci do sprzętu.
To fragment części silnikowej rakiety S-300 używanej przez Ukraińców do strącania rosyjskich pocisków. Najwyraźniej rakieta nie trafiła, nie zadziałał samolikwidator i poleciała do Polski.
Ktoś powie, ale przecież i Rosjanie po przeróbkach używali S-300 do ataków na Ukrainę. Tak, ale nie na takie dystanse,
Trzeba poczekać, NATO ma zapisy radarowe tego, co działo się w ostatnich godzinach, niech analizują.
Bo pojawiają się przeróżne teorie, np.:
To raczej pocisk manewrujący kh101. Ale poczekajmy na finalne ustalenia. Bo może spadł razem z s300
Przecież było takie ryzyko od początku.
Wtedy na chłodno nikt tego nie przemyślał a teraz będą się zastanawiać..
A tak serio to artykuł 4 oznacza stan gotowości, przygotowanie dróg komunikacji i obserwacje.