Dlaczego głupcy są bardzo pewni siebie, a ludzie mądrzy pełni wątpliwości?

Według Seneki najgłośniej krzyczy ten, kto ma najmniej do powiedzenia. Dlaczego tak jest? Dlaczego osoby nieposiadające wiedzy na dany temat wypowiadają się najchętniej (i najgłośniej), a eksperci w swoich wypowiedziach są stonowani i pomimo swoich kwalifikacji ich opinie nie brzmią przekonująco...

[g.....n]

Jestem "magistrą" chemii medycznej...
Co sądzicie o tych feminatywach?

[cieszynka]

@grzylen: rak naszych czasów. W niewielu przypadkach to pasuje. W pozostałych, gdzie robi się to na siłę brzmi komicznie. Np ostatnio popularne "gościnia". Albo mówione jednym ciągiem frazy polki i polacy

[malin90]

@grzylen: Według mnie odbierają powagę. Dużo dostojniej brzmi np. "Pani Dyrektor" niż "Dyrektorka". A to chyba przykład najczęściej wykorzystywany. Używanie feminizmów wpływa na przeniesienie uwagi ze stanowiska/tytułu na to co kto ma między nogami. Poza tym, nie mam z nimi problemu, według mnie powinniśmy zwracać się do każdego jak sobie życzy (w ramach rozsądku oczywiście). Jeśli przez to mają się lepiej czuć to mogę zwracać się per psycholożka, magistra, kierowczynia.

[KEjAf]

@pdt_87: Mówienie o efekcie Dunninga-Krugera to ciekawe zjawisko, nazwałbym to "efektem Dunninga - Krugera do kwadratu" ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Z reguły ludzie którzy mówią o tym efekcie, występują z pozycji autorytetu opowiadającego o ignorancji innych (mających się za mądrych), a tak naprawdę obnażają przy tym swoją własną ignorancję. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Poniżej rysunek z filmiku - podobny do Twojego, tylko

[Crocetto]

z której wcale nie wynika to co myślą mądrale typu autorki filmiku

@KEjAf: w tej chwili nie wiadomo nawet czy wynika to, co sądzili Kruger i Dunning, część literatury wręcz sugeruje że efekt DK to w dużej mierze artefakt statystyczny

[p4ws]

Bo mądry wie, że nic nie wie. A głupi nie wie nawet tego.
Miałem nauczyciela fizyki, który narysował nam kiedyś kulę. Powiedział, że z wiedzą jest jak z tą kulą: wszystko, co jest wewnątrz, to jest nasza wiedza. Cała nieskończona przestrzeń poza kulą, to jest cała potencjalna wiedza o wszechświecie. A powierzchnia tej kuli, leżąca na styku naszej wiedzy i niewiedzy - jest naszą świadomością o tym, czego jeszcze nie wiemy. Jak

[stilewski]

@p4ws: bardzo fajne porównanie

[wesolymaruda]

@p4ws: bardzo trafne to porównanie, tylko przyczepił bym się do twojego złożenia,
mądry człowiek wie to co wie i wie, ze nie wszystko wie, więc może czasami się mylić w rzeczach o których moze może nie wiedzieć. Natomiast głupi człowiek nie ma tej refleksji, ale też może głosić z cała pewnością prawdę, ale może się i mylić niestety tego już nie poddaje wątpliwości.
Jeśli weźmiesz mądrego człowieka i zapytasz go o pierwiastek z 7 to będzie wiedział, że to 2.64... i nie mozna powiedzieć, ze nie wie, bo wie. i moze by c pewny swego. A skoro wie to jest mądry czy głupi?

A głupi nie będzie widział ile to pierwiastek z 7
Czy to znaczy, że głupi

[NadiaSanEscobar]

"Debil nie wie że jest debil
A mądry to wie,
Pozorne, pozorne zaprzeczenie to jest..."

[s.....3]

@NadiaSanEscobar: debil to nie głupek, tylko osoba która ma problemy z logicznym myśleniem
Więc twoje odniesienie debil <> mądry jest zwyczajnie głupie.

[NadiaSanEscobar]

@szopa123: sraken pierdaken

[Wasz_Pan]

Jeszcze istnieje taki paradoks, że głupcom częściej się po prostu "udaje" niż tym wątpiącym ¯\_(ツ)_/¯

[Wasz_Pan]

@tomek_wcale_nie_tomek: bo głupiec na ślepo jedzie po bandzie i czasem jednemu za 100 się po prostu udaje "coś osiągnąć" a wątpiący jak wątpili tak dalej będą wątpić (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[Anjinsan87]

@Wasz_Pan: Na pewno próbującym bez zastanowienia udaje się częściej niż tym, którzy nie próbują wcale. Ale już przy porównaniu tych co się się rzucają na główkę bez przygotowania z tymi którzy idą ostrożnie, małymi krokami, ale cały czas do przodu, nie byłbym taki pewny

[Marek_B]

Ktoś kto dużo wie i jest dajmy na to specjalistą wie ile jeszcze jest szczebli nad nim, i ile szczegółow, zagwostek, niepewności... Boi się kompromitacji. Klasyczne filozoficzne "Wiem, że nic nie wiem". Poza tym część prezentuje zdrową moralność, więc ciężko psychologicznie idzie im manipulowanie innymi, kłamanie, czy interesowne zwodzenie na złą drogę. Z definicji są w tym wyżej niż przeciętna. Np. naukowcom inni naukowcy stale patrzą na ręce. Są recenzowani i sami

[BurritoHuxley]

@Gatts19: koleżanka przesadza chyba z medykamentami wpływającymi na układ nerwowy

[Gatts19]

@BurritoHuxley:
Można podążać Ślepo za Amerykańska wersją Prawdy gdzie Manipulacja to podstawa ich działalności na Ziemi by mogły sterować krajami, które uważają się za Suwerenne. Ale co to za suwerenność gdy decyzje zapadają w Stanach Zjednoczonych? Mi tak na prawdę nie przeszkadza, że ludzie się krzywdzą i wiem jaki tym ludzi tak najczęściej robi. Ambicje i Ego tych ludzi jest tak ogromne, że może w końcu zobaczę zmiany na lepsze

[pink_avenger]

"Ignorancja częściej rodzi pewność siebie niż wiedza"
Karol Darwin

[Incel_Teleron]

@pink_avenger:

[zenon07]

Bo ludzi mądrych #!$%@? pokora i ciągłe szukanie odpowiedzi. Każdą tezę można obalić lub podważyć. Nauka to ciągłe szukanie odpowiedzi i rozwiązań.

[wesolymaruda]

@zenon07: o i od razu widać, że zenon z tych mądrych.

[g.....a]

Mądrość jest względna, bo zależna od środowiska, które tak uznaje. Można być mądrym w kontekście czegoś albo jakiejś sprawie itp.

[Mr_J]

@giguga bardzo mądrze powiedziane

[Murasame]

@giguga: