Znów coś dziwnego dzieje się z elektrownią w Jaworznie. Działa na ćwierć...
Po miesięcznej przerwie, zaledwie dwuletni, wybudowany kosztem 6 miliardów złotych blok węglowy w elektrowni Jaworzno podziałał tydzień. I znów zdarzyła mu się tajemnicza przygoda, która sprawiła, że pracuje z jedną czwartą mocy. A my kupujemy prąd od Czechów i Słowaków.
Emigrant1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 104
- Odpowiedz
Komentarze (104)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
1) informacja o tym który blok chodzi jest informacja tajna. Oczywiście można się domyślać obserwując prace elektrowni, niemniej gdyby ktoś z Was zadzwonił do elektrowni i zapytał jakie bloki będą w dniu jutrzejszym odstawione - nie uzyskałby takiej informacji
2) to ze blok nie pracuje na 100% jest normalna rzeczą. Jeśli nie ma takiego zapotrzebowania to po
ad. 1. Myślę, że to nie są informacje tajne. Wręcz odwrotnie, zgodnie z dyrektywą UE tzw. REMIT wytwórca musi zgłosić do wiadomości publicznej wypadnięcie awaryjne bloku (nie wiem na jakich stornach można to znaleźć).
Co do wytwarzania (w D-1) można to tu zobaczyć:
Transparency
Ad.2. Teoretycznie ten blok jest najnowszy w systemie a więc ma bardzo wysoką sprawność także powinien produkować bardzo tanią energię. Czyli zaraz po blokach na
@malkuth: A masz jakieś źródło? Co to w ogóle znaczy "to tajne, bo jak zadzwonisz to ci nie powiedzą"? To nie świadczy o tajności informacji.
Informacji o zarobkach Holeckiej też Ci nie