Moja batalia pomiędzy sprzedawcą allegro i firmą kurierską dot. uszk. sprzętu
O tym jak od początku czerwca czekam na kasę od kuriera albo na kąkuker od sprzedawcy...
m.....o z- #
- #
- 193
- Odpowiedz
O tym jak od początku czerwca czekam na kasę od kuriera albo na kąkuker od sprzedawcy...
m.....o zO tym jaką batalie toczę między sprzedawcą allegro i firmą kurierską DPD w sprawie uszkodzonej przesyłki....
Na wstępie to mój pierwszy wpis ever - zobaczymy co z tego wyjdzie. Może kogoś temat zainteresuje....
Otóż zostałem poproszony przez firmę X o zakup komputera typu all-in-one. Klikłem ze swojego prywatnego konta na allegro zakup, zaznaczyłem faktura, wpisałem dane firmy, wygenerowałem dane do przelewu. Poszedł mail, ktoś to opłacił, przesyłka do mnie jedzie. Zamówiłem odbiór w spożywczaku obok mnie.
Później pomyślałem że to błąd bo przy ew. zniszczeniu nie będzie kuriera z którym będę mógł spisać protokół. No nic trzymam kciuki.
Dostaję info że zmieniono punkt odbioru ze sklepu spożywczego na pkt odbioru przesyłek DPD. Pracownik wręcza mi karton, którego stan nie wzbudza moich podejrzeń poza rozmiarem. W środku jest monitor wielkości 23 cale a karton jest dwa razy większy niż zazwyczaj mi takie sprzęty przywozili. Myślę sobie - fajnie zapakowane.
Sprzęt dowiozłem, zostawiłem. Instalacja na następny dzień. Otwieram główny karton, w środku na wierzchu i na spodzie wypełniacze kartonowe i pomiędzy nimi mniejszy karton właściwy. Myślę sobie że ekstra naprawdę opitolone. Otwieram karton główny z kompem a tam wypełniacze foliowe (poduszki z powietrzem) i 10 warstw folii bąbelkowej na monitorze. Oczywiście się okazuje że po podłączeniu do źródła zasilania jest uszkodzona matryca. Zaczynam wszystko od zera oglądać, studiować i badać... jakim cudem? Na głównym kartonie dziurka. Taka tam wielkości palca. Nie wiem jak leżał karton wewnętrzny ale gdyby go poukładać odpowiednio to chyba ta dziurka pasuje dalej do narożnika kartonu wewnętrznego. W sumie jeden ciul czy pasuje czy nie. Mam zepsuty sprzęt za cudzą kasę kupiony na fakturę. Rozpoczynam dyskusje na allegro. Sprzedawca oznajmia iż to ja mam reklamować u DPD bo nie było go przy mnie jak otwierałem i może mi wypadł z ręki.
Odpisuję że ja również nie zamierzam domniemywać czy wypadł im sprzęt z ręki przy pakowaniu, uważam że sprzedawca odpowiada za pakowanie przesyłki i za poprawne doręczenie jej do mnie za co zapłaciłem. A że nie byłem stroną w umowie jaką zawarł z DPD to uważam że on powinien się do nich zgłosić. Jednocześnie studiuję regulamin DPD z którego wynika (oraz prawa pocztowego i prawa przewozowego) iż nie dające się rozpoznać usterki z wyglądu można zgłosić do maks 7 dni od otrzymania przesyłki. Czekam aż włączy się do dyskusji pracownik allegro. Dni lecą. Klikam na allegro zwrot, powód uszkodzona. Sprzedawca nie odbiera przesyłki, oznajmia że mnie to nie dotyczy bo nie jestem konsumentem ponieważ poprosiłem o fakturę. Przesyłka wraca do mnie. Ja argumentuję że nie zwracałem z tytułu 14 dni na jakie są na odstąpienie od umowy jako konsumenty, tylko że zwracam jako klient który otrzymał (zniszczony) sprzęt niezgodny z zamówieniem. Pracownik allegro odpisuje że to sprzedawca odpowiada za całość usługi i wszelkie reklamacje leżą po jego stronie. Sprzedawca jest innego zdania. Mi się kończy czas. Zakładam reklamacje w DPD bo inaczej nici.... (teraz wiem że trzeba było klikać ochronę kupującego i nie bawić się z DPD a sprzedawcy odesłać sprzęt).
No to zaczynamy samo mięso... reklamacja DPD - dzień złożenia 08-06-2022. Przesyłka odebrana 2 czerwca więc 7 dni nie przekroczone.
Wszystko on-line. Formularz reklamacyjny oraz protokół szkody. Porobione zdjęcia, wrzucony opis:
Karton główny (o tej dziurce za chwilę):
No i czekam... regulaminowe 30 dni na udzielnie odpowiedzi w sprawie reklamacji. Oczywiście już i tak mam w głowie że nie uznają ponieważ karton nosi ślady uszkodzenia. Dlatego też opisałem że nie wzbudzały moich podejrzeń. W domyśle pewnie karton powinien być funkiel nówka nieśmigany ale wtedy DPD odbija piłeczkę że nie uznają reklamacji z powodu braku widocznych uszkodzeń opakowania i że np. sprzedawca włożył zepsuty sprzęt do paczki.
Nadchodzi odpowiedź 29 dnia a więc termin zachowany... mail brzmi: "pozostawienie reklamacji bez rozpoznania" podany powód: "z uwagi na wniesienie reklamacji po upływie terminu, o którym mowa w art. 87 ust. 6 ustawy z dnia 23 listopada 2012 r. Prawo pocztowe".
hmmm.... ok sprawdzam o czym mowa, wymieniam maile z miły panem. Dowiaduje się iż chodzi mu o to że zauważone uszkodzenie trzeba było zgłosić w dniu odbioru a nie 6tego dnia. Powołuję się na te same przepisy co on i usilnie staram się wytłumaczyć iż dochowałem terminu z uwagi na zapisy:
Prawo przewozowe art 76 pkt 4:
szkodę nie dającą się z zewnątrz zauważyć uprawniony stwierdził po przyjęciu przesyłki i w terminie 7 dni zażądał ustalenia jej stanu oraz udowodnił, że szkoda powstała w czasie między przyjęciem przesyłki do przewozu a jej wydaniem.
DPD Regulamin świadczenia usług w obrocie krajowym wersja obowiązująca od 1 lutego: § 20 pk 3 o brzmieniu:
"Roszczenie z tytułu nienależytego wykonania usługi wygasa wskutek przyjęcia przesyłki bez zastrzeżeń. Nie dotyczy to jednak roszczeń z tytułu niewidocznych ubytków lub uszkodzeń przesyłki zgłoszonych przez Odbiorcę do DPD nie później niż w terminie 7 dni od przyjęcia przesyłki."
Dodaję zdjęcie z opisem iż dopiero po podłączeniu do źródła zasilania dało się stwierdzić uszkodzenie. Przy wyłączonym komputerze nic nie widać.
Pan poradził mi widząc moje zdjęcia abym założył nowe zgłoszenie. Opisał je jako odwołanie do reklamacji itd. Co też uczyniłem, dodałem opis, wkleiłem zdjęcia. Czekam... dzwonię na infolinię 9 sierpnia, pan z info mówi że zakłada "interwencję". Czekam... 16 lipca rozsyłam maile po adresach DPD m.in. do pana który mi przesłał wtedy odpowiedź dot. reklamacji że pozostaje bez rozpoznania.
Wkleił mi dokładnie ten sam zapis który ja mu wkleiłem:
"Art. 87 ust. 6 Prawa pocztowego
Roszczenie z tytułu nienależytego wykonania usługi pocztowej wygasa wskutek przyjęcia przesyłki pocztowej bez zastrzeżeń, chyba że ubytki lub uszkodzenia przesyłki pocztowej niedające się z zewnątrz zauważyć uprawniony stwierdził po przyjęciu przesyłki i nie później niż po upływie 7 dni od przyjęcia przesyłki zgłosił operatorowi pocztowemu roszczenie z tego tytułu oraz udowodnił, że ubytki lub uszkodzenia przesyłki powstały w czasie między przyjęciem przesyłki przez operatora pocztowego w celu wykonania usługi pocztowej a jej doręczeniem adresatowi."
Dodał już od siebie:
"Wyjaśniam, że przesyłka o wyżej wskazanym numerze, pomimo widocznych uszkodzeń (uszkodzenia dające się z zauważyć z zewnątrz), została przyjęta bez zastrzeżeń. Z uwagi na powyższe, zgodnie z powołanym powyżej art. 87 ust. 6 Prawa pocztowego roszczenie z tytułu nienależytego wykonania usługi pocztowej względem tej przesyłki wygasło. Stąd brak jest podstaw do rozpoznania reklamacji."
No okej... on mówi że odebrałem przesyłkę gdzie WIDAĆ że jest uszkodzona... ta mała dziurka z tej fotki wyżej? serio? A gdybym tak np. zamawiał pralkę i byłaby taka dziurka to przecież nie oznacza że sprzęt w środku może być zepsuty. Albo lodówka. Albo karton tylko z zewnątrz a w środku jest jeszcze skrzynka drewniana? To znaczy że miałem to wszystko rozpakować u nich w punkcie i podłączyć komputer / pralkę / lodówkę do prądu i zobaczyć czy działa? Pomijam że nie wiem czy sprzedawca użył nowego kartonu, używanego i może ta dziurka już była wcześniej? itp itd.... No dobra. Nie będę przecież do miłego Pana robił osobistych wycieczek ani próbował wyjaśniać na chłopski rozum jak ja to widzę że taka dziurka wcale nie oznacza że coś może być zepsute. I że przecież idąc tym tokiem to żadna przesyłka by nie dojechała do nikogo bo zawsze znajdziesz jakieś "przetarcie" na kartonie...
Zamiast tego wysyłam takie coś jak poniżej (i od tego momentu czekam na odpowiedź.... wysłałem maila dzisiaj o 12:09). Zobaczymy....
Dzień dobry,
Moje odwołanie zostało wniesione 7 lipca. Jakąkolwiek odpowiedź otrzymałem od Pana pierwszego i to dopiero w dniu dzisiejszym. Zatem nie dochowano terminu odpowiedzi. Nie udzielono mi informacji o prawie dochodzenia roszczeń. Nie udzielono mi informacji o możliwości rozwiązania sporu w postępowaniu ADR.
Zgodnie z prawem pocztowym na które się Pan powołuje nie dochowanie terminu skutkuje uznaniem reklamacji. W załączniku potwierdzenie wpłynięcia zgłoszenia do Państwa systemu z dnia 7 lipca. Dzisiaj mamy 18 dzień sierpnia.
§ 12.
1. Operator pocztowy rozpatruje odwołanie niezwłocznie i informuje reklamującego o wyniku rozpatrzenia odwołania w terminie nie dłuższym niż 30 dni od dnia otrzymania odwołania. Przepisy § 2 ust. 4, § 9 ust. 2 oraz § 10 ust. 1 pkt 1-5 i ust. 2 pkt 1, stosuje się odpowiednio.
2. Informacja o wyniku rozpatrzenia odwołania powinna zawierać pouczenie o wyczerpaniu drogi postępowania reklamacyjnego i o prawie do dochodzenia roszczeń określonych w ustawie w postępowaniu:
1) sądowym albo
2) w sprawie pozasądowego rozwiązywania sporów konsumenckich przed Prezesem Urzędu Komunikacji Elektronicznej,
3) (uchylony).
§ 13.
Wezwania, o których mowa w § 4 ust. 1, odpowiedź na reklamację, o której mowa w § 10, lub informację o wyniku rozpatrzenia odwołania, o której mowa w § 12 ust. 1, a także powiadomienia, o których mowa w § 6 ust. 3 i § 7, przesyła się przesyłką poleconą, z wyłączeniem przypadków, gdy reklamacja została wniesiona za pomocą środków komunikacji elektronicznej.
§ 14.
Nieudzielenie przez operatora pocztowego odpowiedzi na reklamację w terminie, o którym mowa w § 9 ust. 1, lub na odwołanie od reklamacji w terminie, o którym mowa w § 12 ust. 1, skutkuje uznaniem reklamacji.
https://www.infor.pl/prawo/rek...
https://sip.lex.pl/akty-prawne...
https://cik.uke.gov.pl/uslugi-...
https://cik.uke.gov.pl/uslugi-...
Pozdrawiając wnoszę jak na wstępie i oczekuję na wypłacenie odszkodowania.
No i tyle... trzymam kciuki. Jak znowu odbiję piłkę to chyba już mi się nie będzie chciało biegać po adwokatach i skorzystam z ochrony kupującego i zaczniemy batalię od nowa ze sprzedawcą...
Komentarze (193)
najlepsze
O ile zakup nie jest związany zawodowo z prowadzoną działanością, np. w celu odsprzedaży albo do firmy informatycznej to ma obowiązek sprzęt przyjąć.
@O2O2122: wtf? :D nieodebrałeś paczki bo była pusta, a sklep nie chciał zwrócić kasy? :D to od razu wezwanko przedsądowe do zwrotu kasy, jak nie dają to zgłoszenie przy okazji na policję o próbę oszustwa i sprawa o przywłaszczenie
@makesto: o ile dobrze rozumiem, tu nie jesteś klientem DPD (tylko sprzedawca), więc nie masz nawet prawa reklamować tego w DPD (tylko u sprzedawcy).
Zresztą jakie 7 dni skoro wg polskiego prawa czas reklamacji towaru lub usługi to 24 miesiące.
Totalnie to pokreciles
Ale ja wiem, że wziąłeś zakup na zaprzyjaźnioną firmę żeby ci oddali vat który odliczą ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale spoko, nikomu nie powiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
Kurier podrzucił mi sprzęt pod drzwi. Po otwarciu okazało się że mikrofala jest całą pognieciona.
Kurier mimo, że byłem w domu po prostu spierdzielił.
Złożyłem reklamację do DPD i oczywiście dowiedziałem się że to nie ich wina.
Zawiadomiłem UOKIK i dowiedziałem się, po ok 3 miesięcznym postępowaniu i składaniu dodatkowych wyjąśnień, że mogę DPD cmoknąć w sam środek dupy -
Uwaga wyjaśniam:
Chodzi mi o sam fakt związany z bujaniem się z przedmiotem, który po zakupie okazuje się uszkodzony.
Przypadek numer 1 (kurier): powoduje utratę kilku dni, nerwy i niepewność
Przypadek numer 2 (zakup samodzielny): powoduje utratę większej ilości pieniędzy (paliwo), czasu ale w przypadku
@molksiazkowy1111: chyba nie korzystałeś z Fedexu...
@WinogronoToBezpestkowe: chyba że jesteś sprzedającym ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jako osoba prywatna sprzedałem produkt na allegro lokalnie. Kupujący nie odebrał przedmiotu z paczkomatu (czas upłynął) i zgłosił mnie do programu ochrony kupujących. Ja powiedziałem że nie moja sprawa że nie odebrał, jako osoba prywatna nie przyjmuję zwrotów i na pewno nie będę jeździł po magazynach inpostu szukać towaru, więc kasy też nie zwrócę, niech kupujący sam to załatwia. Allegro zwróciło gościowi pieniądze i uwaga, nałożyło
Opisz problem na grupie "Zjednoczeni Sprzedawcy".