RODO nie sięga na parafie. Apostazja nie usunie cię z kościelnych ksiąg
Osoby, które dokonały aktu apostazji, nie mają, co liczyć, że ich dane znikną z kościelnych ksiąg. Urząd Ochrony Danych Osobowych jest bezradny. Okazuje się, że porzucenie wiary nie sprawia, że dane osobowe znikają z ksiąg kościelnych. UODO nie może nakazać usunięcia danych z ksiąg parafialnych.
niochland z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 186
Komentarze (186)
najlepsze
Ale tak poważnie, firmy muszą sie #!$%@?ć z RODO, GDPR etc, wprowadzać różnego rodzaju rozwiązania technologiczne, (przechowywanie danych, jakieś popupy na stronach i tym podobne) a czarna mafia ma #!$%@?.
Matka opowiadała jak u jej siostry w parafii, proboszcz chodząc po kolendzie się #!$%@?ł i swój kapownik z kartoteką zgubił (albo mu ktoś zajumał). Normalnie by była afera wielkości #morele.net czy innego #komputronik i UODO było by
Firma nie może sobie tak uznać.
Nie wmawiaj ludziom kim są. Ja nie wierzę, jestem ateistą, ale też w jakimś stopniu lubię niektóre tradycje, więc
No serio jestem ciekaw jak pociągniesz tą myśl :D bo z tego co mi wiadomo o średniowieczu to nie wiem czy da się być gorszym jako społeczeństwo :D
@Kudlaty777: To mało wiesz o średniowieczu ¯\_(ツ)_/¯
https://static01.nyt.com/images/2021/04/30/multimedia/30xp-meme/29xp-meme-videoSixteenByNineJumbo1600-v6.jpg
@DonMirabello:
Przecież samo RODO pozwala na to kościołom. W skrócie:
1) Przy danych osobowych wspólnoty religijne, w tym Kościół Katolicki, mają
Z jednej strony trzymanie takiego archiwum jest fajne ze względu na dochodzenie do kogoś przodków, ale czy aby na pewno jest to w dzisiejszych czasach potrzebne? Z powodzeniem zastąpiły to urzędy.