Ofiara polskiej policji zdradza szczegóły brutalnej interwencji!
Pojechał pograć w ping-ponga, a skończył w szpitalu. Gdyby nie przypadkowa kobieta, która zareagowała na brutalność policjantów, mężczyzna mógł nie przeżyć spotkania ze "stróżami prawa". Dopóki zeznania mundurowych będą traktowane jako "prawdę i tylko prawdę", nic się w takich sprawach nie zmieni.
1988BaZyL z- #
- #
- #
- #
- #
- 80
- Odpowiedz
Komentarze (80)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@derigen90: jaki łaskawca... dziękujemy ci
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora