Premier Morawiecki przez pomyłkę zwolnił nie tego urzędnika którego trzeba.
Przy walce z katastrofą wokół Odry zapanował taki - za przeproszeniem - burdel, że aż premier zdymisjonował niewłaściwego urzędnika – tego, który akurat jako jeden z nielicznych zareagował wcześnie.
SpiderFYM z- #
- #
- #
- #
- #
- 256
- Odpowiedz
Komentarze (256)
najlepsze
te gówno zaleje Bałtyk i zaraz będą mieli pretekst aby ratować wspólne morze.
Był z rodziny Solidarnej Polski, więc Mateuszek zwolnił za poglądy :)