Gwiazda TVP: z dziećmi z in vitro jak z psami z hodowli
- Z dziećmi z in vitro jest jak z psami z hodowli. Zamiast kupować te z hodowli i rozbudowywać hodowle, należy skupić się na psach już urodzonych - napisała na Twitterze Anna Derewienko, regularna komentatorka w programie „Jedziemy” w TVP Ino.
Wirtualnemedia_pl z- #
- #
- #
- 40
- Odpowiedz
Komentarze (40)
najlepsze
Jeśli tak, to ta pani ma rację.
Podstawą teorii Darwina jest SELEKCJA naturalna (nie dobór, jak czasami się spotyka).
To oznacza, że geny słabe nie powinny być replikowane w kolejnych pokoleniach, tylko eliminowane - przez choroby, drapieżników itp, po to aby następne pokolenia były silniejsze i mądrzejsze
Jeśli doprowadzamy, żeby osobniki, które nie mają zdolności do rozmnażania jednak się mnożyły, to w następnym pokoleniu takich osobników w
A do lekarza chodzisz? Czy zrezygnowałeś, by selekcji naturalnej nie zaburzać?
Przypominam, że natura eliminuje słabe osobniki, by nie osiągnęły wieku prokreacyjnego. Jeśli np. w dzieciństiw kupiłeś okulary i nie dałeś się zjeść tygrysowi / potrącić przez samochód i dożyłeś wieku rozrodczego, to jesteś hipokrytą.
@Expansywny: to na cholerę chodzisz do lekarza, gdy zachorujesz? Przeciez to jest dokładnie to samo: jesteś słabszy, "nie nadajesz się", powinieneś zostać wyeliminowany.