Opuszczone mosty kolejowe w Botkunach
Pierwsze skojarzenie na słowo Mazury to u większości jeziora i lasy. Ten region ma jednak o wiele więcej do zaoferowania. Jedną z ciekawszych rzeczy, jakie się tu znajdują, to zjawiskowe mosty kolejowe.
nightmeen z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 36
- Odpowiedz
Komentarze (36)
najlepsze
Jak lubisz takie klimaty to wpadnij do Tomaryn, a konkretnie nad rzekę Pasłękę (styk Warmii i Mazur) i bunkry kolejowe przy wiadukcie kolejowym ( ͡° ͜ʖ ͡°) Unikaty na skalę światową jedyne drugie takie miejsce znajduje się 30km dalej nad rzeką Drwęcą w Samborowie. Jest co fotografować ^^
Aha bunkry pochodzą z XIX w ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jest też wysadzony most w Kruklankach, ale nie wiem, czy to ta sama trasa.
A z tym zawalonym w Kruklankach wiąże się legenda (mało prawdopodobna, ale ma swój urok): gdy ruscy zaczęli demontować i kraść tory kolejowe i szabrować okolicę, to jeden z mieszkańców wioski wkurzony na "wyzwolicieli" zakradł się do pobliskiego poniemieckiego bunkra, w którym znajdował się nieodkryty przez czerwonych zapalnik podłączony do ukrytych w przęsłach mostu ładunków i zdetonował je
tak, to ten sam nieistniejący już szlak kolejowy. Też wszystkie odwiedziłem.
Nie do końca ten
https://www.google.com/maps/d/u/0/viewer?mid=1VJfNi9pbRK19CQdodOuOckKscFflw_A1≪=54.299118310497306%2C22.606782522607325&z=12
ruska swołocz wszystko zagarnie i ukradnie. od setek lat to samo.
Niedawno byłem na wypadzie pod namiot do wsi Nowy Zyzdrój na Mazurach (53.65477096788167, 21.296754398602864). Mało uczęszczane miejsce ze względu na to że od głównej drogi do wsi dobry kilometr jedzie się leśną wąską drogą. Znajduje się tam m.in. zniszczony już 200 letni cmentarz Niemiecki czy ośrodek wypoczynkowy z dziesiątkami zniszczonych domków letniskowych z lat 60/70.