Badanie techniczne auta po nowemu. Rząd zmienia zasady, ale bez głowy

Badanie techniczne pojazdów i jego zakres ponownie na tapecie rządzących. Tym razem zmiany w procedurach urzędnicy spisali na 100 stronach rozporządzenia. A Polska Izba Stacji Kontroli Pojazdów prześwietliła pomysły resortu.

[TomdeX]

Rząd jest totalnie oderwany od rzeczywistości we wszelkich kwestiach, głupoty chcą sprawdzać, zamiast wziąć się za istotne problemy - źle ustawione światła, łyse opony, zwiększone zadymienie itp. Nie ma dnia, żeby nie widział na drogach takich aut, a to nie są rzeczy, które w pół roku nagle wystąpią, te auta przechodziły przegląd.

[F.....o]

@TomdeX: Tak z pewnoscia, bo oni tego wcale nie robia z premedytacja.

[Kouros]

@TomdeX: mi zawsze światła sprawdzają na przeglądzie

[k.....k]

Witam diagnostów w świecie, w którym PiS umieścił polską publiczną ochronę zdrowia. Pomysły z sufitu? Olewanie wyników konsultacji? Nie ma ludzi do realizacji? Nie ma sprzętu? Za te same pieniądze, co dotąd? To wszystko się walnie! Tak, a o co chodzi?

[erdetmxt]

Kolejna paranoja +100 zł za przegląd po terminie. Dla mnie to kara za to, że w rok nie wyrobię się z przeglądem motoroweru, który restauruję, a który nie kwalifikuje się na rejestrację jako zabytek.

[1.....h]

Prawidlowo, diagnosci chcieli kosic kierowcow na kase to PIS ic zniszczy xD