Co się dzieje w Polsce z naturalnymi zbiornikami wody. Chodzi o stawy. Wróciłem niedawno do kraju po 4 latach nieobecności (okolice Stargardu). Zawsze jeździłem na różne stawy na ryby w okolicy. Stawów i jeziorek było spokojnie licząc około 50 różnych (polne, leśne itp). Jedne były większe inne mniejsze ale było ich dosłownie z 50. Teraz w ciągu około miesiąca objechałem większość i co zobaczyłem - WSZYSTKO WYSCHŁO - same trzciny bez lustra wody lub kępy traw. Od dziecka na te różne stawy jeździłem więc trwały one dziesiątki lat - a w ciągu ostatnich 4 lat niemal wszystkie zniknęły.
Mieszkałem w Niemczech, tam stawy nie znikają bo też z nich korzystam (przynajmniej w okolicach gdzie byłem). Niemcy wyciągają ze stawu muł wodny i używają go jako nawóz - może to ma znaczenie bo nie pozwalają im się zamulić a potem wyschnąć z wypłycenia.
To co zobaczyłem to jakaś tragedia. W każdym z tych stawów było tysiące ryb, duże różne gatunki. To wszystko wymarło wraz z wyschnięciem wody. Na pewno nikt w Polsce nie wybierał z nich mułu na pola jak o nawozy bo by były pogłębiane a nie wypłycały się błyskawicznie.
Spojrzałem też na satelitę. Możecie sami zobaczyć mapy satelitarne geoportal VS Google satelitrane. Praktycznie 90% stawów te co są jeszcze na geoporatlu już nie ma na google bo są tam same suche tereny i krzaki.
Przecież to jest taka gigantyczna - gigantyczna bo nie wieżę że to dotyczy tylko okolic Stargardu ale pewnie i całego kraju - katastrofa ekologiczna. Deszcze są jak były, pewnie tak unormowali strumienie wody, że wypłycili wody gruntowe wszędzie a teraz susza i znikają gigantycznej ilości naturalnych zbiorników wodnych.A na dodatek muł wodny marnuje się i te dawne stawy to teraz praktycznie oazy zieleni po sufit.
Zwrócicie uwagę u siebie w okolicy czy nie jest podobnie - na starej satelicie i nowych zdjęcia satelity. Nawet jeziora stały się małe i okrzaczone a misy wody strasznie padają. Pięknie ktoś zniszczył Polskę w wodach gruntowych - ale kto? Dziesięciolecia nie było problemu a teraz - to jest tragedia na gigantyczną saklę.
Komentarze (114)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
https://plus.gloswielkopolski.pl/wysychaja-najpiekniejsze-i-najczystsze-jeziora-wielkopolski-pojezierze-gnieznienskie-zniknie-z-mapy-polski/ar/c1-14800734
Efekt był taki, że poniżej pewnego poziomu zawsze była wilgoć. Teraz wodę się usuwa z powierzchni od razu do kanalizacji i rzeki, czyli wsiąka relatywnie mało.
Dodatkowo ilość zabudowy jest ogromnie większa niż 30-50 lat temu, czyli więcej kostki i betonu, a mniej wsiąkania.
A gdy teraz jest mniej opadów zimowych i sucho w lecie, to rzeczki
A nie, czekaj, zaraz? ( ͡° ͜ʖ ͡°)