Prof. Belka. Całkowita kapitulacja strategii gospodarczej. Inflacja przebije 18%
- Po wakacjach szczyt inflacji wyniesie 18 proc. - zapowiada prof. Marek Belka. Jego zdaniem prowadzona od lat przez rząd PiS polityka monetarna doprowadziła do "bankructwa strategii gospodarczej". Dlatego należy podjąć niepopularne dla obywateli decyzje, m.in. podnieść podatek VAT.
Bubsy3D z- #
- #
- #
- 294
Komentarze (294)
najlepsze
Pisowcy łykną każdą propagandę. Nie dość, że są tępi to jeszcze ich zaprogramowali
@wrocilem_bo: to proste, wystarczy do niego nie wchodzić. Po więcej pożytecznych trików zapraszam na najtwardszyelektorat.pl ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Specjalista od siedmiu bolesci. Tu pisze ze 14 emerytura jestl zla ale chce kazdemu ogrzewanie sponsorowac.
ale ten Belka pierdzieli, to nie podatki należy podnosić, bo uduszą gospodarkę,
tylko należy przestać dodrukowywać pieniądze!
TO DODRUK PIENIĄDZE powoduje inflację i tylko zaprzestanie tego jest rzeczą, na którą mamy bezpośredni wpływ!!
Trzeba zlikwidować socjal - ukarać nieróbstwo.
a jak ktoś nie ma na życie to wcielić go do wojska, 2 nowe dywizje potrzebują rekrutów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
@pdt_87: nie wiem co to ma do rzeczy, wiem natomiast że ty jesteś jakiś #!$%@?ęty
dwa #!$%@? debile ale wykopki to do belki walą konia xD
@triptic: Zobacz, ten łajdak i kretyn ma publikacje, a zobacz jak głosował za zakazem sprzedaży aut spalinowych. Uj z Polski, który wie, że garstkę stać na nowy samochód elektryczny. Poniżej druga rada tuza ekonomii:
No chyba, ze tu chodzi o to, by państwu zapewnić wyższe dochody
Dodatkowo wymusić na bankach podnoszenie oprocentowania lokat, czyli de facto opodatkować banki, żeby chciały zbierać pieniądze z rynku.
E tam. Wieszać polityków tak długo, aż inflacja zacznie spadać
@karollq: No niestety, zawsze powtarzam że PO za Tuska to była najlepsza partia jaka spotkała ten kraj. Bo to była jedyna partia która nie głaskała po główce biedaków i nie obiecywała im złotych gruszek na wierzbie, tylko na pytanie "jak żyć, panie premierze" odpowiadała
Żeby walczyć z inflacją, prędzej czy później musi polać się krew konsumenta któremu musi zostać w kieszeni mniej - kropka. Skoro konsumentowi ciągle dosypują z innej strony, tylko opóźnia się nieuniknione i zapłaci za to szybciej (podniesienie podatków), lub w odroczeniu (utrzymującą się długo wysoką inflacją). Znając nasz populistyczny rząd, pewnie wybiorą to drugie bo wyborcy PiS to ekonomiczni
Podstawy ekonomi, logika, dobra pamieć i wyrozumialosc dla dobra ogółu to dość deficytowe cechy w naszym społeczeństwie.