Na A4 to niestety codzienność. W takich przypadkach zrównuje się z tirem i lekko hamuje LEWĄ nogą BEZ zdjęcia nogi z gazu. Dzieki temu zapalasz światła stopu, a nie ryzykujesz, że debil wbije Ci się w auto. Zwykle po tym przypominają sobie o odpowiedniej odległości. Jeżeli dalej miga długimi to badzooo powoli wyprzedzam tira.
@FalcoToJa: #!$%@? weź nie dawaj takich rad publicznie bo jeszcze ktoś to wykorzysta i będzie po nim. Jak wyżej kolega pisze, najpierw takie hamowanie należy dobrze przećwiczyć.
żebyście wiedzieli, że ja też nie zjadę w takiej sytuacji na lewy. Zacząłem pierwszy wyprzedzać, więc to jest problem porsche, że przekracza prędkość i musi poczekać.
Niestety, ale na A4 to norma. Przejeżdżam tą trasę od jednej do drugiej granicy tylko raz, czasem dwa u zawsze to samo.
Jedziesz 149kmh wg gpsu, wyprzedzasz kulturalnie tiry a zaraz ci na dupe sądzie jakiś debil z kompleksem wyższości, bo on ma trochę lepsze auto jak przeciętne.
Później szok, niedowierzanie, tysiące pytań, skąd w poslce 3x czy tam 5x więcej wypadków na drogach. Zawsze ci z serii "#!$%@?, ale bezpiecznie" obwiniaja
Przerwać manewr wyprzedzania, puścić gaz, autko sobie powoli zwolni, Janusz będzie obgryzał kierownicę ze złości i wbijamy na prawy pas za auto, które chcieliśmy wyprzedzić. Jako creme de la creme pozdrawiamy śmiecia środkowym palcem gdy będzie nas wyprzedzał.
Odcinek A4 z Wrocławia do Katowic, to najgorsza droga pod względem stylu jazdy kierowców jaką kiedykolwiek miałem okazję jechać, człowiek po przejechaniu tych kilkudziesięciu km, jest #!$%@? psychicznie, jakby przejechał w jednym kawałku 2000 km, na lewym za wolno dla Ciebie, bo tiry max 92 km//h, na lewym chcesz jechać 140 km/h to znowu zdecydowanie za wolno do tych za tobą, bo zaraz ktoś siedzi Ci na zderzaku.
Można stracić wiarę w ludzi czytając te komentarze. Jazda po polskich autostradach to jakaś walka o życie w tej grze zwanej Polska. Jedziesz 150km/h, wyprzedzasz kolumnę aut, jakiś kretyn podjeżdża jak na filmie tak że tablic w lusterku nie widać i jeszcze go tu usprawiedliwiają (tak, nie wiem ile tu jedzie, ale mówię z własnego doświadczenia).
Jeszcze gadka, żeby zjechać najlepiej między dwa TIR bo się zmieści - no to taka zagadka
@Kolarzino: Ewentualnie jechać +140km/h i uczyć takiego #!$%@?, że za każdym razem ktoś mu się usunie - 20 osób się zmieści, 21 osoba mająca prawko od miesiąca się wystraszy, wrąbie w coś i zostanie 30 cm. mięsa.
Myślę, że u nas płynność ruchu i korzyści z niej wynikające to się przyjmie może za 10-15 lat na dobre. To są sytuacje w stylu - jedziesz podobnie 140km/h przed Tobą 4 auta wyprzedzają
@dashcambandit: slalomy? Przede wszystkim kultura tego wymaga. Jak kultura to pojęcie obce, to przepisy o których przestrzeganie tak bardzo walczycie. Jazda z przepisami, to powrót na prawy pas po skończeniu wyprzedzania, a nie bawienie się w monopol lewego pasa. Nie trzeba przekraczać prędkości, żeby być blokowanym przez szeryfów lewego pasa. No ale za spokojną jazdę za szeryfem, który nikogo nie szanuje wyświetleń by nie było. ( ͡°͜ʖ͡
To odzwierciedla Polskość. Banda #!$%@? Polaków którzy myślą tylko o sobie. Widać to w każdej dziedzinie życia. Człowiek jedzie za granicę (w wiekszość miejsc) i nagle okazuje się że wszystko da się sympatyczniej z uśmiechem i ogólnie.
Był kiedyś taki stary filmik jak rządowa kolumna jeszcze w BMW X5 E53 i 750i E38 jechała starą trasą z Warszawy na Częstochowę. Lecieli cały czas 150+ wyprzedzali samochody, tiry i co chwilę się chowali na prawy mimo że nikt ich nie wyprzedzał i mimo tego że za 200 metrów znów wracali na lewy. Ten filmik oglądałem dobre 10 lat temu, teraz nie mogę go znaleźć ale zawsze chciałem być dobrym kierowcą
@AlfredoDiStefano: też tak robię, nic nadzwyczajnego, tak zresztą stanowią przepisy. Jazda po polskich drogach to walka o życie, na autostradach szczególnie.
@AlfredoDiStefano: Też zawsze tak robię, niezależnie od prędkości z jaką jadę. Jeśli skończyłem wyprzedzać, to wracam na prawy pas. Jak widać po głosach wielu użytkowników tutaj, zmiana pasa to dla niektórych posiadaczy prawa jazdy problem.
Być może dlatego tylko raz w życiu ktokolwiek mi migał długimi (jak faktycznie się zamyśliłem na lewym, i jechałem z 10 sekund niepotrzebnie złym pasem).
takich jest więcej, ja zjeżdżałem z podwójnego ronda prowadzącego do wjazdu na autostradę, byłem na wewnętrznym pasie na równi z innym kierowcą. Zjeżdżając zjechał na mój pas i lekko nacisnąłem na klakson. Zatrzymał się i zaczął coś mówić, ale ja, że nie jestem krzykaczem, uśmiechnąłem się i jadę dalej. Po parunastu km okazało się, że jedzie za mną. Ja 160 on za mną, ja 80 on za mną. Zjeżdżałem na stację on
@hikarukimura: no to #!$%@?łeś mordo, miał prawo się wkurzyć (w sensie nie jechać za tobą czy coś) bo bezpodstawnie na niego trąbnąłeś.
Zmianę kierunku jazdy w prawo wykonujemy z prawej krawędzi jezdni zgodnie z Art. 22 ust. 2 pkt. 1 PoRD. Nie możesz jeździć tak jak na rysunku chyba, że ruch jest określony strzałkami kierunkowymi.
@hikarukimura: Na klasycznym rondzie z dwoma pasami ruchu nie wolno zjeżdżać z pasa wewnętrznego. Najpierw (najlepiej na wysokości zjazdu poprzedzającego Twój) zmieniasz pas na zewnętrzny, i z zewnętrznego opuszczasz rondo. Zjazd z pasa wewnętrznego, mimo, że często praktykowany przez kierujących, jest równoważny skrętowi w prawo z lewego pasa. Manewr z opisu i rysunku powyżej był wymuszeniem pierwszeństwa na czerwonym przez zielonego. ¯\_(ツ)_/¯
Komentarze (785)
najlepsze
@FalcoToJa: #!$%@? weź nie dawaj takich rad publicznie bo jeszcze ktoś to wykorzysta i będzie po nim. Jak wyżej kolega pisze, najpierw takie hamowanie należy dobrze przećwiczyć.
Jedziesz 149kmh wg gpsu, wyprzedzasz kulturalnie tiry a zaraz ci na dupe sądzie jakiś debil z kompleksem wyższości, bo on ma trochę lepsze auto jak przeciętne.
Później szok, niedowierzanie, tysiące pytań, skąd w poslce 3x czy tam 5x więcej wypadków na drogach.
Zawsze ci z serii "#!$%@?, ale bezpiecznie" obwiniaja
@wazii: Labofarm i z głowy (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Jeszcze gadka, żeby zjechać najlepiej między dwa TIR bo się zmieści - no to taka zagadka
Myślę, że u nas płynność ruchu i korzyści z niej wynikające to się przyjmie może za 10-15 lat na dobre. To są sytuacje w stylu - jedziesz podobnie 140km/h przed Tobą 4 auta wyprzedzają
Nie trzeba przekraczać prędkości, żeby być blokowanym przez szeryfów lewego pasa. No ale za spokojną jazdę za szeryfem, który nikogo nie szanuje wyświetleń by nie było. ( ͡° ͜ʖ ͡
Ten filmik oglądałem dobre 10 lat temu, teraz nie mogę go znaleźć ale zawsze chciałem być dobrym kierowcą
Być może dlatego tylko raz w życiu ktokolwiek mi migał długimi (jak faktycznie się zamyśliłem na lewym, i jechałem z 10 sekund niepotrzebnie złym pasem).
Zmianę kierunku jazdy w prawo wykonujemy z prawej krawędzi jezdni zgodnie z Art. 22 ust. 2 pkt. 1 PoRD. Nie możesz jeździć tak jak na rysunku chyba, że ruch jest określony strzałkami kierunkowymi.