Doradcy Trumpa: Twierdzenia o oszustwach wyborczych były bezpodstawne
Twierdzenia o fałszerstwach podczas wyborów prezydenckich w 2020 r. nie miały oparcia w faktach - wynika z zaprezentowanych zeznań byłych doradców Donalda Trumpa. Współpracownicy Trumpa zeznali również, że prawnik b. prezydenta Rudy Giuliani był pijany, gdy namawiał Trumpa do ogłoszenia zwycięstwa.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 35
- Odpowiedz
Komentarze (35)
najlepsze
I takie przekonanie pojawia się chyba wszędzie na świecie, co ciekawe nawet wśród wspierających opcję zwycięską.
Moja hipoteza jest taka, że jest to efekt social mediów i tego w jaki sposób zamykają ludzi w bańkach światopoglądowych.
Social media każdemu pokazują że "wszyscy" myślą tak jak on, no może jest jakaś niewielka ekstrema
Przy następnych wyborach przegrywają inni ale ich wyborcy sobie to tłumaczą tak jak przeciwnicy poprzednio.
Natomiast wystarczy że ktoś raz gdzieś będzie podkopywał wiarygodność potem to już będzie żyło po obydwu stronach.
Inna sprawa że politycznie, demokraci muszą odstawić takie szoł, bo jedyne czym się mogą pochwalić po wygranej bidena to fakt że ich prezydent jeszcze (chyba) żyje
demokraci nie twierdzili że Trump to ruski szpieg tylko to że rosjanie mogli mieć wpływ na wybory w 2016, a wyniki śledztwa FBI to
Jaki niby był cel komisji? Komisji, która dodajmy, nie znalazła żadnego dowodu na powiązania trump-rosja (MuellerInvestigation)
Clinton nadal tak twierdzi, że gdyby nie wpływ ruskich to ona by