PiS cieszy, że premier "zadbał o swoje interesy" Kaczyński nie ma z tym problemu
Szef rządu zadbał o swoje interesy i to jak. Przechytrzył inflację. Choć Polacy miesiącami słyszeli, że ma jej nie być. Z oświadczenia majątkowego szefa rządu wynika, że w porę zabrał pieniądze z banku i kupił obligacje skarbu państwa za 4,6 mln zł.
CalviN_Candie z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 7
- Odpowiedz
Komentarze (7)
najlepsze
W normalnym kraju byłaby z tego spora afera, w USA gigantyczna, a w Szwajcarii, Szwecji i Danii premier podałby się do dymisji.
W Rosji nikt by się nie dowiedział, na Białorusi nikt by nie mówił ze strachu, w Korei Północnej zastrzeliliby dziennikarza, w Chinach by zaginął.
W Polsce i na Węgrzech, dobrze zrobił, zaradny premier.
Jak ktoś im uwierzył że nie będzie problemu z inflacją to musi kompletnie nie mieć pojęcia czym ona jest.
Ale czepianie się że kupił obligacje jest trochę na siłę, to nie była jakaś tajemna wiedza a same obligacje były i są dostępne powszechnie
@barwus: Nie nie jest na siłę. Bo to on odpowiada za stan inflacji.
Kupno obligacji zależnych od inflacji przez premiera, to tak jakby zawodnik boksu obstawił u bukmachera swoją przegraną, albo prezes KGHM założył się, że KGHM zbankrutuje.
Nie chodzi o wiedzę, ale o przyzwoitość wobec narodu, który powierzył mu obowiązki, a ten obstawił własną kasę, że da dupy.
Analogią z bukmacherem wydaje się słuszna, ale można to też odwrócić i zastanowić się czym są obligacje, po co są wydawane i wtedy Mati będzie dobrym wujkiem który wspiera budżet