Pamiętam jeszcze naklejki z Power Rangersami od Kent
@FlaszGordon: Babcia zabierała mnie po przedszkolu do kiosku i codziennie mogłem sobie kupić jedną gumę (kosztowały 20gr) z tymi Power Rangersami. Po kilku latach miałem całą meblościankę w pokoju zaklejoną tymi naklejkami xD
@FlaszGordon dobre byly jeszcze takoe jakby kalkomanie - cieniutkie naklejki wodne. Np godła demoludów, miast polskich itp. To po naklejeniu bylo bardzo trwałe.
Mój prywatny ranking gum wszech czasów zanim rynek zdominowany został orbitami i wszędobylską miętą a guma zaczęła być promowana jako uzupełnienie higieny zębów itp marketingowe bzdety:
1. Donald 2. Big Red 3. Stary oryginalny Wrigley's Juicy Fruit i Spearmint
Turbo to było twarde gówno bez smaku, Hubba miała smak (jagodowa miażdżyła system) ale guma zamieniała się w papkę po 10min o jakichś pseudogumach jak kulki nawet nie wspomnę.
To była istna szeptana kampania dyfamacyjna. Jak wiadomo to były produkty tureckie, które wówczas konkurowały na rynku polskim z droższymi wyrobami cukierniczymi pochodzącymi z Niemiec.
[...]mówią o dilerach, którzy stoją przed szkołami rozdając cukierki nafaszerowane narkotykami[...]
Całą podstawówkę i liceum wypatrywałem tych dilerów. Może akurat mi się trafi darmowa naklejka. Tyle lat złudzeń. 2 darmowe #!$%@?, ukradziony walkman i siedem złotych w bilonie, ale narotyków jak nie było pod szkołą tak nie ma.
Komentarze (273)
najlepsze
Pamiętam jeszcze naklejki z Power Rangersami od Kent. Też budziły respekt na dzielni.
@FlaszGordon: Babcia zabierała mnie po przedszkolu do kiosku i codziennie mogłem sobie kupić jedną gumę (kosztowały 20gr) z tymi Power Rangersami. Po kilku latach miałem całą meblościankę w pokoju zaklejoną tymi naklejkami xD
1. Donald
2. Big Red
3. Stary oryginalny Wrigley's Juicy Fruit i Spearmint
Turbo to było twarde gówno bez smaku, Hubba miała smak (jagodowa miażdżyła system) ale guma zamieniała się w papkę po 10min o jakichś pseudogumach jak kulki nawet nie wspomnę.
Całą podstawówkę i liceum wypatrywałem tych dilerów. Może akurat mi się trafi darmowa naklejka. Tyle lat złudzeń. 2 darmowe #!$%@?, ukradziony walkman i siedem złotych w bilonie, ale narotyków jak nie było pod szkołą tak nie ma.