USA: Lech Wałęsa przebił oponę w Connecticut. Policjant nie krył...
"Nigdy nie wiesz, kogo spotkasz jako policjant stanowy" - tak zaczyna się komunikat policji z Connecticut. Faktycznie pochodzący z Polski policjant Lipert nie mógł przypuszczać, że na miejscu zdarzenia będzie na niego czekał sam Lech Wałęsa!
Bolns_Sesz z- #
- #
- #
- #
- #
- 7
Komentarze (7)
najlepsze
Służyć i chronić - na tym polega różnica między naszą, a amerykańską policją. Tam jest na pierwszym miejscu SŁUŻYĆ.
Fakt, potrafią odstrzelić, a nasza policja potrafi Cię załatwić taserem w kiblu
Co ten Leszke