@wargi-sromowe-mniejsze: używamy cały czas słowa przegrywy na samotnych facetów (ci żonaczi chyba muszą się dowartościować), a ja mam kumpla samotnika (nie podrywa dziewczyn, nie uprawia sexu), ale żyje sobie spokojnie, uprawia hobby, jeździ po świecie i pije whisky. Patrząc na moją sytuację, albo wśród innych kumpli "nie przegrywów", to zazdroszczę mu! Chciałbym być przegrywem!
Trzy dni dodatkowego urlopu w miesiącu? Czyli w polskich warunkach kobieta miałaby 62 dni urlopu w ciągu jednego roku. Łącznie 3 miesiące robocze poza pracą. Potem zdziwko, że nikt nie chce zatrudnić kobiety.
@ostatni_lantianin: Nie zateguje bo prywatnej firmy nie zmusisz do wprowadzenia systemu rekrutacji na widzimisię. To może działać tylko w sferze budżetowej. ale tu na przykładzie Polski można powiedzieć, że wywalamy mnóstwo kobiet z pracy bo podejrzewam, że kobiety stanowią w wielu miejscach od 60 do 80% pracowników sfery budżetowej szczebla niskiego i średniego. ¯\_(ツ)_/¯
A ten urlop menstruacyjny to dla prostytutek czy dla wszystkich kobiet? Bo z tego co wiem, to od tysięcy lat normalne kobiety bez problemu pracowały mając okres.
@Pan_Buk: wcześniej wcale okres nie był taki pewny. Wyczerpanie fizyczne, niedożywienie i inne czynniki sprawiały, że okres nie był taki oczywisty i przewidywalny nawet w starożytności. Gdzieś kiedyś czytałem czy oglądałem na ten temat materiał z badań naukowych przeszłości. Czasami takie dziwactwa wpadają do głowy :]
Oho, wcześniejszy wiek emerytalny, urlopy menstruacyjne, i co #!$%@?, może jeszcze frytki do tego? A #!$%@?ć - gdyby w polszy powstało takie prawo, że kobieta za pełną pensję ma ustawowo 3 dni urlopu w miesiącu tobym zwyczajnie nie zatrudnił żadnej, nigdy. No bo niby gdzie tu sens i logika? A faceta mogą jaja boleć, albo na przykład, nie wiem - może alkoholikiem jest? Albo leniwy, leniom tez będziemy ustawowo dawać wolne? Przecież
@TheLizardKing: Faceci żyją krócej niż kobiety, a do tego muszą więcej czasu spędzać w pracy. Nikt nam nie rekompensuje wcześniejszej śmierci ( ͡°ʖ̯͡°)
Jeżeli urlop jest płatny, to jest to, przynajmniej w PL, nie konstytucyjne, gdyż jest to przywilej nadawany za, w praktyce, zajmowanie przestrzeni. Jeżeli jest bezpłatny, to jest to niedźwiedzia przysługa która skraca emerytalny okres składkowy. W skrócie - kiełbasa wyborcza. Om, nom, nom.
Komentarze (403)
najlepsze
Patrząc na moją sytuację, albo wśród innych kumpli "nie przegrywów", to zazdroszczę mu! Chciałbym być przegrywem!
to się zateguje parytetami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Bzdura.
musiałby działac rynek pracy.
W takich krajach wprowadzą parytet zatrudnienia i zakażą rozbieżności średnich płac w każdej z grup.