Ekonomiści BGK: Inflacja w Polsce sięgnie nawet 14 proc.
Szczyt inflacji w Polsce przypadnie na miesiące letnie, a tempo wzrostu cen może wówczas sięgnąć 13-14 proc. w skali roku - prognozują ekonomiści Banku Gospodarstwa Krajowego.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 97
- Odpowiedz
Komentarze (97)
najlepsze
PO nie rządzi od dawna, a wynik obecnej inflacji, to głównie zasługa totalnie nieudolnego i skrajnie antyPolskiego rządu PiS.
Program luzowania ilosciowego trwa w NBP od 2020 roku do teraz. Tylko od marca do lipca 2020 skupili ponad 100 mld co oznacza 5 % Naszego PKB (kasa wykreowana z powietrza).
Zakładały, że Covid to będzie rok. Szczepionki wszystko załatwią. Po roku produkcja i łańcuchy dostaw otwarte. I lecimy z produkcją. Kilka lat inflacji po 5%.
A tu psikus bo 3 rok a covid nie odpuszcza (Chiny). I jeszcze Putin wojnę wywołał.
Debile poszli do kasyna i przegrali. Teraz już nie wiadomo co robić.
Miejmy nadzieję, że przy najbliższych wyborach naród trochę ruszy tymi swoimi mózgami i zacznie łączyć, że ten mały bochenek chleba za 10zł, to przede wszystkim nie
Inflacja się nakręca i zaczyna się spirala inflacyjna jak przebijesz 10% jest ryzyko tu już mówią o 14% za kwiecień, maj oficjalnie pewnie przebijemy te prognozę. Do jesieni mamy szanse na 20-30% inflacji jak się nie ogarną + efekty wiązane z wzrostami cen surowców, koszty sankcji nas zaczną dobijać.
Kwestia kiedy złoty się załamie to kwestia tygodni lub miesięcy obligacje
Komentarz usunięty przez moderatora
- po śmierci papaja,
- na koniec kariery Lewandowskiego,
- z tęsknoty za Tuskiem.
Dziś się ze mnie śmiejecie a za 5 lat będę wykopowym Nostradamusem.
Polski rząd mógłby cześć wydatków budżetowych skierować w kupno złota, zagranicznych obligacji czy nawet akcji.
Dla obywateli, wywalić podatek belki. Niech pompuje się polska giełda.
Oczywiście ograniczyć socjal. Idzie on do najbiedniejszych, oni tylko konsumują.
@Pompejusz: Rząd ma wyjechane na stan życia przeciętnego Polaka. Jego obchodzi tylko stan swoich wyborców, a tym zawsze jakoś posmaruje przed wyborami. Mamy kolację interesów: hochsztaplerów u władzy i ignorantów przy urnie. Normalsi niech się idą #!$%@?ć.