Jechali pod prąd pasem zieleni i korytarzem życia, by nie stać w korku
Gdy zobaczyli radiowóz na sygnale już nie byli tacy cwani i zaczęli masowo zawracać. Nie wszystkim udało się uniknąć konsekwencji.
NaMasce z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 127
Gdy zobaczyli radiowóz na sygnale już nie byli tacy cwani i zaczęli masowo zawracać. Nie wszystkim udało się uniknąć konsekwencji.
NaMasce z
Komentarze (127)
najlepsze
@NaMasce: Jak przyjazd prokuratora po kilku godzinach ma wpłynąć na zmarłych? Wskrzesi ich i ma na to ograniczony czas?
Jeśli dojazd służb w celu ratowania życia jest dłuższy niż 45min, to trudno mi sobie wyobrazić sytuację, w której dalsze opóźnienie będzie wpływać na poszkodowanych.
Uważam, ze procedura powinna wyglądać następująco, dochodzi do zdarzenia, formowany jest korytarz życia, przybywają służby. Zamykany jest odcinek pomiędzy
Nie trzeba nawet zawracać na pasie zieleni. Na autostradach i ekspresówkach są co kilka km przejazdy awaryjne (rozbieralne 100 metrow bariery i wybetonowany pas dzielący) miedzy jezdniami o przeciwnych kierunkach. Co kilka km są też wyjazdy awaryjne z drogi na lokalne ale tutaj to raczeh dla osobówek głównie droga ucieczki. W każdym razie dziwi mnie od lat, że służby do tej pory nie opracowały planu
Ależ odkrycie. Trudno żeby na bezczela jechali niezgodnie z przepisami na oczach policji.
Inna sprawa, że w PL chyba nie ma zwyczaju ściągania barier oddzielających pasy i kierowania ruchem tak żeby rozładować zatory.
Ale BMW zabraknąć nie mogło.
@Pawel993: była mega podwyżka, wypadków więcej, ale niektórym ciągle mało. No kurde...
@sylwek2k: niekoniecznie
Zawracajy mogli by zjeżdżać wjazdem, na przykładzie tutaj ci jadący normalnie zjeżdżali by zjazdem zaznaczonym na zielono a ci którzy by zawrócili w korku, tzn ci jadący pod prąd zjeżdżali by wjazdem zaznaczonym na fioletowo.