Kacapski jacht warty 200 mln zł przejęty przez brytyjskie służby
Ruski oligarcha, którego jacht przypłynął do Londynu na uroczystość i zacumował w Canary Wharf, dostał niespodziankę. Kacap czuł się bezkarny bo jacht zarejestrował na spółkę z Karaibów.
Mercurius z- #
- #
- #
- #
- 97
- Odpowiedz
Komentarze (97)
najlepsze
@Voltix: To klasyk u niego, u mnie już dawno typ na czarnej liście.
Czy zamówi kolejne jachty u europejskich klientów? Również nie!
To kto straci? U kogo będą zwalniać pracowników?
@mati00162: A gdyby nadal miał tej jacht, to zamówiłby kolejny?
Być może jedyna opcja to odsprzedanie po taniości np. azjatom byle nie robiło kosztów.
Przypomniał mi się dowcip Mleczka (w tym przypadku jachty poszły w dół - i tak nic to nie zmienia dla zwykłego człowieka)
Czy wszystkim Rosjanom zabierają? Czy tylko od jakiejś kwoty? Załóżmy, że jakiś Rusek 10 lat temu wyjechał do UK, brał nadgodziny na budowie, wreszcie udało mu się przyoszczedzic i kupił sobie mieszkanie w Birmingham i auto. A po tygodniu zabierają mu, bo Rosja
@Spacerowicz: A ja mam mieszane uczucia w związku z napadaniem na niepodległy kraj i mordowaniem cywili.
200 mln zł to jakieś 50 mln funtów - nazywanie tej łajby jachtem to spore nadużycie...
Jakbyś znał się jakkolwiek na sprawach żeglowania, to byś wiedział co to jacht. Jachtem jest również to na zdjęciu poniżej. Ale żeby ułatwić Ci sprawę, to wkleję definicję z wikipedii: