dokładnie tak, w momencie przeczytania informacji o rzekomej manipulacji, sam zostajesz zmanipulowany/a by myśleć, że była to manipulacja, a nie zwykły "jakiśtam" tekst :)
Mnie tylko zastanawia co ta fretka tam przedstawia... Tymbardziej, że jest dość mocno sfotoszopowana - fretki nie mają takich szerokich uśmiechów, pozatym nawet przy zamkniętym pyszczku wystają im kiełki. Przesadzili troche z retuszem.
A mnie jakoś nie ruszyło...Nie wiem, ale jakoś te rzekome "manipulacje" w reklamach na mnie nie działają. I ogólnie poziom niektórych reklam (zwłaszcza ostatnio bardzo popularny product placement) jest tak tragiczny, że czasem po prostu żyć się odechciewa.
Komentarze (9)
najlepsze
Zrobić komuś też herbaty?
W ogóle reklamy i cały niemal marketing dziś to zuo.