To on kieruje rosyjską armią. Jego zdaniem "reguły wojny uległy zmianie"
Walerij Gierasimow od 2012 r. stoi u boku Władimira Putina jako szef rosyjskich sił zbrojnych. To on opisał doktrynę wojenną, która polega na wprowadzeniu niepokoju w społeczeństwie wroga, zamiast na jawnych działaniach militarnych.
biesy z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 149
- Odpowiedz
Komentarze (149)
najlepsze
Na wykopie mu się udało.
Klasyka.
I piszą to najpewniej ludzie którzy robią na magazynie albo są w technikum czy podstawówce
Żeby było jasne nie mam nic przeciwko tym zawodom. Są potrzebne. Ale jest to po prostu turbo śmieszne jak wykopek, który defacto w życiu nic szczególnego nie osiągnął śmieje się z człowieka, który rządzi drugą armia świata, i którego boi się całe NATO XD
@Gallimard: ale to wynika właśnie z tego, że taki wykopek potrafi ocenić takich ludzi tylko ze swojej perspektywy magazyniera czy innego gimba.
Jak ktoś jest za
Przedziwne jest jeszcze to, że naród ten, postrzegany przez niektórych przez pryzmat swych rządzących jako dzicz, wydał tak wielu wybitnych pisarzy, filmowców, ogólnie ludzi tworzących kulturę w ilości nadzwyczajnej. Może surowość klimatu,
Z jednej strony zaadaptowali oni Sun Tzu a z drugiej strony Clausewitza.
Nie tylko kulturę ale i fizykę czy matematykę (Rosja jest w pierwszej dziesiątce jeśli chodzi o noblistów).
@Gallimard: Wystarczy spojrzeć na prezydentów krajów. Sam Putin jest karakanem z twarzą słabej osobowości. W Polsce mamy swojego karakana co ukradł Księżyc i prezydenta który bardziej nadaje się do kabaretu. W USA jest starzec z demencją.
Takie osobniki pasują bardziej na pionki, aniżeli na mężów stanu i przywódców.
"To wizja wojny partyzanckiej prowadzonej na wszystkich frontach za pomocą najróżniejszych narzędzi i osób: hakerów, mediów, biznesmenów, przecieków informacji, a także — oczywiście — fałszywych newsów i tradycyjnych, konwencjonalnych i asymetrycznych środków militarnych. Dzięki internetowi i mediom społecznościowym
Ty już to wiesz, ale zobacz skąd nagle tyle newsow z bidenem, tyle newsow z Kanady, tyle newsow z kazdego miejsca w Europie w którym jest choćby drobny konflikt. Przecież przeciętny Polak nie grzebie w tych tematach z taką częstotliwością bo go aż tak to nie interesuje jak codzienny cytat z Bidena.
tylko jeśli to faktycznie jego pomysł to wcale nie jest jakimś pionerem, stosuje strategię jaką robiło już KGB (sławny filmik z Bezimienowem)
Genialne to ich podejście. Nie musieliby zajmować Krymu, jakby nadal Ukrainą rządził marionetkowy rząd, coś na wzór Białorusi. A tak w superszybkim tempie udało
Przeciętny obywatel zachodu nie jest tak ogłupiony przez media jak Wasi obywatele, którzy mają tylko jedną tubę propagandową. U nas wymagany jest choć mimimalny poziom. Nie wystarczy walić takimi komentarzami jak łopatą w łeb. Rozumiem, że to u was
Komentarz usunięty przez moderatora