Głos w dyskusji
Zach Wahls został wychowany przez dwie kobiety. Postanowił zagrać głos w dyskusji na legalnością homoseksualnych małżeństw. W powiązanych - kontekst jego wypowiedzi.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 50
Zach Wahls został wychowany przez dwie kobiety. Postanowił zagrać głos w dyskusji na legalnością homoseksualnych małżeństw. W powiązanych - kontekst jego wypowiedzi.
Komentarze (50)
najlepsze
Charyzmatyczny, zdolny, typ "prymusa", widać że ćwiczył i w całej tej wypowiedzi było coś hmm... teatralnego, co każe mi nie przyjmować jej bezkrytycznie.
Wszystko OK, ale mnie frapuje jedno pytanie, tak na tzw. "zdrowy chłopski rozum"...
Weźmy "lajtowy" przykład rodem z filmiku - chłopak wychowywany przez dwie "mamy".
Skąd czerpie męski wzorzec? Normalnie archetypem zachowań, postaw etc. dla takiego chlopca jest ojciec. On determinuje pewne zachowania, wpaja mu wartości, jest takim "wzorcem z Sevres" dla dorastającego chłopaka.
Zdaje się, że istnieją badania dowodzące, że chłopak wychowywany bez ojca (np. z rozbitej rodziny) może
Ja przeciwnie - miałam wrażenie, że traktuje temat bardzo osobiście, targają nim emocje i przykrywa to przygotowaną wcześniej mową. Poza tym - dla mnie wygląda po prostu jak facet, który broni swojej rodziny.
Czyli, w skrócie: jak mężczyzna - tak
a propos - w liceum udzielałam się w klubie debat. Jak się później okazywało, zdecydowana większość finalistów ogólnopolskich zawodów lądowała na studiach prawniczych. To chyba niezła recenzja?
Edit: wcześniej chciałam jeszcze napisać - odnośnie tej amerykańskiej kultury patosu przemówień - że po prostu mam słabość do czegoś, co można
A aspekt socjologiczny chyba samą swoją wypowiedzią rozwiązał.
Swoją drogą - pokuszę się o stwierdzenie, że największa patologia zdarza się w rodzinach, do których dzieci są "dodatkiem": wypadkiem, obowiązkiem pod presją społeczeństwa, niejako przy okazji. A pary, które w, że tak powiem, naturalny sposób nie są w stanie sobie zapewnić potomstwa,
Komentarz usunięty przez moderatora
A czy on nie funkcjonuje normalnie? Normalnie, psychologicznie rzecz biorąc, oznacza tyle, co sprawnie.
Wyrzucanie z siebie emocji, a nie rozmowa o emocjach
Akurat rozmowa o emocjach dużo skuteczniej niweluje spory - na gruncie osobistym - niż poddawanie się emocjom :-)