Galerie handlowe pustoszeją. "Wyniki są depresyjne"
(...) obroty sklepów zlokalizowanych w galeriach nie były tak niskie od czasu kwietniowego lockdownu. Dodatkowy problem stanowią znacząco rosnące koszty prowadzenia działalności.
d.....k z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 290
- Odpowiedz
Komentarze (290)
najlepsze
Inny przykład to zajęcia sportowe dla dzieci - 30% obłożenia i zamykają działalność z końcem marca.
Wyglada na to, ze to dopiero początek :(
@dziacha: co?? kiedyś nie do pomyślenia było żeby w złotych tarasach w piątkowy wieczór były tylko 3 miejsca zarezerwowane
Ludzie, patrząc na ogół, przez inflacje i drożyznę mają coraz mniej wolnych pieniędzy na szastanie na ciuchy i inne pierdoły.
Wyjście do galerii to prawie na 100% kupienie czegoś+ czegoś czego się nie planowało, Mcdonald, lody, inne ciuchy, jakies akcesoria, zawsze coś wpadnie w oko. A Online kupuje się głównie tylko to co naprawdę potrzeba.
jeszcze rok temu chodziłem do galerii żeby obejrzeć namacalnie coś, co potem kupowałem online, bo taniej. teraz nawet tego nie robię, bo potrafię oglądać w taki sposób, że zamawiam 5 towarów, po czym po prostu 4 odsyłam. korzystam z paczkomatu, więc jest to bardzo wygodne.
a co do żarcia w galeriach, to zawsze było o wiele za drogie względem tego, co sobą reprezentuje, więc
@coo84: ja dzisiaj akurat byłem w galerii i w kilku sklepach wisiały tabliczki "zakaz fotografowania towaru". uśmiechnąłem się pod januszowym wąsem, bo wiem, czemu się one pojawiły ;)
Nigdy nie wrócą, bo galerie są o wiele wygodniejszą metodą na robienie zakupów stacjonarnych.
Obostrzenia pandemiczne - dwa.
Ceny tych samych towarów wyższe niż w internecie - trzy.
Rozwój handlu online- ułatwienia zwrotów, ekspresowa dostawa (dzięki Pan Inpost) - cztery.
No i wraz z rozwojem i usprawnieniem handlu online, moim zdaniem jakość prowadzenia sklepów w galeriach spada na łeb - pięć.
Ja już tylko spodnie i jedzenie kupuję "na żywo".