Nie chcą już żyć. Nie słabnie fala samobójstw wśród dzieci
Aż trudno sobie wyobrazić, czym kieruje się młody człowiek i co wpływa na jego decyzję, że postanawia się zabić. Niestety, jak pokazują policyjne statystyki, coraz więcej młodych ludzi próbuje skończyć ze swoim życiem. Wiele z tych prób zakończyło się śmiercią.
rafik1923 z- #
- #
- #
- #
- 202
Komentarze (202)
najlepsze
Spokojnie, zrobi sie jakas akcje i pomoce dla kobiet i bedzie git.
@Chris_Karczynski: na pewno by nie było, bo osoby które by na to się decydowały to trafiałyby od razu pod opiekę psychiatry/psychologa, a właśnie tej pomocy brakuje samobójcom
.poczucie osamotnienia,
.brak wsparcia ze strony najbliższej rodziny,
.doświadczenie traumatycznego wydarzenia (np. przeżycie wypadku komunikacyjnego czy gwałtu),
.choroby somatyczne (takie jak np. nowotwory, ale i cukrzyca typu 1 czy astma o ciężkim przebiegu),
.problemy w środowisku szkolnym (np. trudności w kontaktach z rówieśnikami, doświadczanie szykowania z ich strony)
.korzystanie z substancji psychoaktywnych (zarówno
@sprawdzajacy: Zgadzam się. Teraz jest więcej. Co poniektórzy znaleźli swój przyczółek na Wypoku. Można ich rozpoznać po pokemonie w awatarze.
@Danuel: są dwie możliwości:
1. To wina Tuska
2. To nie są prawdziwi Polacy
Ale wszyscy wiedzą jakie to są przyczyny
a) brak hajsu
b) brak szacunku od otoczenia
co z tym jest robione?
- Jak dorośniesz to sobie poradzisz i urządzisz swoją rodzinę.
wszystko fajnie tylko czas szkoły to jakieś +/- 25 lat, wystarczająco długo żeby złamać psychikę lub spowodować trwałe zaburzenia np takie że jednostka nie będzie w stanie funkcjonować w społeczeństwie.
* 22.3% więcej prób samobójczych latem 2020 w porównaniu do 2019
* 39.1% więcej prób samobójczych zimą 2020/2021 niż rok wcześniej
* 50.6% więcej prób samobójczych wśród dziewcząt końcem zimy 2021 niż w analogicznym okresie 2019
https://www.nbcnews.com/news/us-news/youth-suicide-attempts-soared-during-pandemic-cdc-report-says-n1270463
W Polsce Covid zabił więcej osób nienarażonych niż zarażonych.
Ponad połowa nadmiarowych zgonów dokonała się poza szpitalem. Szpitale wykonały w ostatnich dwóch latach mniej zabiegów i mniej konsultacji niż w latach poprzednich (i to wliczając już pacjentów covidowych). W praktyce by to oznaczało że rząd i rada medyczna (świadomie lub nie)
klasyczne - każdy widzi, każdy wie, nikt nic nie robi
Komentarz usunięty przez moderatora
Skąd wy te mądrości bierzecie z fb? Trwały hejt czy odosobnienie nie umacnia psychiki w żaden sposób, a że po kimś nie widać jak cierpi jeszcze nie znaczy, że wszystko jest spoko.
@BarkaMleczna: Najważniejsze, że walczymy ze świętym wirusem!