Notariusz ma zarzut udziału w pomocnictwa (tj. ułatwienia przestępstwa) i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Nie ma zarzutów wyłudzenia środków, co wprost wskazuje tytuł znaleziska.
Porównując - pomocnictwem przy zabójstwie będzie np. przywiezienie na miejsce morderstwa i pożyczenie noża - ale nie można też mówić, że osoba pożyczająca nóż zamordowała ofiarę.
Odnosząc się do meritum - jeżeli okaże się to prawdą to powinien siedzieć, szczególnie że złamał najważniejszą
@mibmib2: Nie, to porównanie jest oczywiste po lekturze artykułu.
możne być tym który zaplanował i naklonil
Jakby był tym co zaplanował i nakłonił to miałby zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą (art. 258 §3 k.k.) a ma zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej (art. 258 §1 k.k.). Dodatkowo, jakby nakłonił to miałby udziały za podżeganie do popełnienia przestępstwa, a ma następujący
Odnosząc się do meritum - jeżeli okaże się to prawdą to powinien siedzieć, szczególnie że złamał najważniejszą zasadę notariatu, który jest zawodem zaufania publicznego. Tymczasowe aresztowanie może być w tym miejscu uzasadnione
Zresztą, notariusz od 2017 r. był w areszcie, a następnie wpłacił kaucję. Jeżeli przez te 5 lat do 2022 nie uciekł, nie mataczył a prokuratura normalnie skierowała akt oskarżenia do sądu, to tak jest to dla mnie normalny środek
Ale w czym jest problem? Przecież nadal jest oskarżony. Materiał dowodowy zabezpieczony, więc raczej mataczyć nie będzie. Pytanie brzmi, ile przesiedział w areszcie, skoro w 2017 usłyszał zarzuty. Nie powinno się przetrzymywać w areszcie, jeśli nie jest to konieczne. Polska i tak nadużywa tego instrumentu.
@ajuto00: Cicho, lud chce igrzysk ( ͡°͜ʖ͡°) Dla wielu osób wyjście za kaucją = niewinność i wolność. Naprawdę, zamiast lekcji religii ludzie powinni uczyć się choćby ekonomii i prawa.
@ajuto00: Dyskutujemy o decyzji z 2017 r. - wtedy mu zatrzymano paszport, wyznaczono milion złotych kaucji i zakazano wykonywania zawodu. Skoro przez 5 lat do 2022 r. nie uciekł, nie mataczył i stawiał się na wezwania prokuratury i policji, to jak widać decyzja ta była słuszna.
Informacja nieprawdziwa - notariusz przymykał oko na klientów kancelarii, którzy dokonywali zakupu i sprzedaży nieruchomości. Schemat działania był następujący: żul/ćpun kupował grunt po cenie rynkowej, a następnie sprzedawał go kolejnemu żulowi/ćpunowi, który kupował go za miliony, a środki na zakup pochodziły z kredytu, który został uzyskany na podstawie sfałszowanych dokumentów finansowych. Kasę wyłudzał kto inny, notariusz był tylko figurantem.
@enron: tak będzie, nie przyjmą go z powrotem do zawodu i będzie musiał przez resztę życia zajmować się czymś innym, a z drugiej strony, nie jest to g--------l czy morderca żeby go zamykać na lata, wystarczy kara finansowa+brak możliwości wykonywania zawodu.
We Wroclawiu notariusze podpisywali posrednikowi i bylemu polucjantowi umowy kupna-sprzedazy mieszkan z menalami alkoholikami i dziadkami lvl 90. Pewnie do dzis pracuja w zawodzie kasujac wg procentu wyssanego z d--y. Tak samo notariusze cwaniaczyli przy sprzedazy mieszkan w GANT gdy ten padal, bardoz duzo osob do dzis nie widzi swojej kasy i nigdy pewnie jej nie zobaczy. Zawod zaufania spolecznego a rzad pozwala im kasowac wg procencikow, jakby sprzedaz mieszkania w wielkiejh
Tak samo notariusze cwaniaczyli przy sprzedazy mieszkan w GANT gdy ten padal,
@marsjanin2012: Któryś raz widzę ten argument i nigdy go nie zrozumiałem. W jaki sposób przy Gancie winni byli notariusze?
Umowy sprzed upadku Ganta nie były notarialnymi umowami deweloperskimi (te weszły w życie bodajże w 2013 r., a umowy na Odra Tower itp były starsze) i po dupie dostali ci, którzy nie mieli umów przeniesienia własności, a właśnie tylko umowy nienotarialne zawierane z deweloperem. Zresztą, sami nabywcy byli winni bo robili remonty i inwestowali w mieszkania, nie podpisując aktów przeniesienia
@Celinka95: znajomy, znajomego, znajomy itd tam wtopil i stad to wiem, jaka prawda - oni sami wiedza. Ale widzialem tam jako poszkodowanych takich wiekszych graczy spekulantow nieruchomosci. Jeden w TV wystepowal jako poszkodowany przy swoim drogim wozie opowiadal TV Wroclaw. Dziwne bo to gosc co czesto licytowal jakies mieszkania po menelach w sadach, stad poznalem go w TV. Fakt ze ich wyruchano w odbyt i kasa poszla nie wiem gdzie
Komentarze (103)
najlepsze
Kolego, pakujesz się w niszczenie praworządności
Notariusz ma zarzut udziału w pomocnictwa (tj. ułatwienia przestępstwa) i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Nie ma zarzutów wyłudzenia środków, co wprost wskazuje tytuł znaleziska.
Porównując - pomocnictwem przy zabójstwie będzie np. przywiezienie na miejsce morderstwa i pożyczenie noża - ale nie można też mówić, że osoba pożyczająca nóż zamordowała ofiarę.
Odnosząc się do meritum - jeżeli okaże się to prawdą to powinien siedzieć, szczególnie że złamał najważniejszą
Jakby był tym co zaplanował i nakłonił to miałby zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą (art. 258 §3 k.k.) a ma zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej (art. 258 §1 k.k.). Dodatkowo, jakby nakłonił to miałby udziały za podżeganie do popełnienia przestępstwa, a ma następujący
@zaiste_istotna_istota: Naucz się proszę czytać.
Zresztą, notariusz od 2017 r. był w areszcie, a następnie wpłacił kaucję. Jeżeli przez te 5 lat do 2022 nie uciekł, nie mataczył a prokuratura normalnie skierowała akt oskarżenia do sądu, to tak jest to dla mnie normalny środek
Widocznie tamten był z opcji nr 2 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/1056267,prokuratura-zarzuty-dla-warszawskiego-notariusza-ws-skok-wolomin.html
@janusz00: notariusz, jako zawód zaufania publicznego, powinien być karany dużo dotkliwiej niż szary obywatel.
tak będzie, nie przyjmą go z powrotem do zawodu i będzie musiał przez resztę życia zajmować się czymś innym, a z drugiej strony, nie jest to g--------l czy morderca żeby go zamykać na lata, wystarczy kara finansowa+brak możliwości wykonywania zawodu.
Tak samo notariusze cwaniaczyli przy sprzedazy mieszkan w GANT gdy ten padal, bardoz duzo osob do dzis nie widzi swojej kasy i nigdy pewnie jej nie zobaczy. Zawod zaufania spolecznego a rzad pozwala im kasowac wg procencikow, jakby sprzedaz mieszkania w wielkiejh
@marsjanin2012: Któryś raz widzę ten argument i nigdy go nie zrozumiałem. W jaki sposób przy Gancie winni byli notariusze?
Umowy sprzed upadku Ganta nie były notarialnymi umowami deweloperskimi (te weszły w życie bodajże w 2013 r., a umowy na Odra Tower itp były starsze) i po dupie dostali ci, którzy nie mieli umów przeniesienia własności, a właśnie tylko umowy nienotarialne zawierane z deweloperem. Zresztą, sami nabywcy byli winni bo robili remonty i inwestowali w mieszkania, nie podpisując aktów przeniesienia
@zebrak: pomógł, @zaiste_istotna_istota manipuluje