Pirat drogowy Piotr Kraśko wrócił do prowadzenia "Faktów" w Wigilię.
Piotr Kraśko jeździł bez prawa jazdy przez 6 lat. Dziennikarz po raz pierwszy stracił uprawnienia w 2009 r., gdy odebrano mu prawo jazdy za przekroczenie dozwolonej liczby punktów karnych.
Restory244 z- #
- #
- #
- 399
Komentarze (399)
najlepsze
Nie ma świętych na ziemi
Do jej połączenia z ministerstwem sprawiedliwości doszło chwile po dojściu pańskiej partii do władzy
Ale tak naprawdę to co z tego, że znów prowadzi fakty? Umie czytać to prowadzi. Bekę z niego można toczyć jak zacznie umoralniac innych, oceniać postawy i wskazywać kto i co powinien zrobić.
Uczciwie patrząc to jest on typowym "gwiazdorem", ma/miał sobie podobnych w swojej stacji, tacy sami są w innych stacjach. On i jemu podobni
@Kisiol: no właśnie u Kraśki problem polega na tym że stanowisko głównego prowadzącego faktów niesie za sobą pewną rolę. To ta osoba mówi o łamaniu prawa przez naszych rządzących, często z"własną" opinią. Dlatego sytuacja w której koleś od 6 lat łamiący prawo informuje i piętnuje innych za to samo mnie zwyczajnie uwiera.
@kasyx: Nie jest nawet potrzebne do rządzenia krajem.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie, po prostu jesteście ignorantami, a do tego nie znacie historii. Ojciec Kraśki gruba ryba za komuny, załatwiał mu posadki w pańsrwowej telewizji. Świetnym przykładem jest 5-10-15, a najlepszym dowodem na układziki, że ledwo tam czyta, a słowa dykcja nawet nie zna.