Ale jakoś biedy nie widać, wszyscy narzekają na jarmark we Wrocławiu a wystarczy się przejść wieczorem to nie ma gdzie się wcisnąć. To samo w sklepie bieda, bieda a koszyki pełne, kolejki długie.
@tomeks85: jak by ktokolwiek przeczytaj artykuł to by zauważył ze porównują pewnie największy jarmark w PL do jarmarku w Pcimiu dolnym w Niemczech. Jak piszą w artykule, wszyskie duże jarmarki w DE są zamknięte przez covid. Byłem w ten weekend we Wrocławiu jest tak ogromny spęd ludzi ze jak by te ceny podnieśli x2 to pewnie i tak by stała kolejka. Swoja drogą narzekacze uszanujcie ze u nas tak naprawdę wszystko
Schwed -30 tyś miasteczko na granicy z Polską w porównaniu z 650 tyś miastem . By było sprawiedliwie to autor powinien porównaj\ć ceny w miasteczkach na naszej wschodniej granicy .
Ale własnie mocno mnie zastanawia dlaczego to porównanie miasta wojewódzkiego do miasteczka o populacji stanowiącej 5% Wroca? Ktoś tu chciał artykuł pod tezę strzelić?
Komentarze (61)
najlepsze
Swoja drogą narzekacze uszanujcie ze u nas tak naprawdę wszystko
Tylko co mają ceny na jarmarkach do tego, że są one otwarte?
Niedługo chleb będzie po 9 zł i będziemy się mieli cieszyć bo "w Niemczech to przed piekarnią musisz covid pass pokazać"