Szpital odesłał do domu. Ksawery zmarł cztery godziny później
Rodzice 18-miesięcznego Ksawerego żądają pociągnięcia do odpowiedzialności lekarzy w związku ze śmiercią ich syna. Dziecko zmarło cztery godziny po tym, jak po serii badań, w tym USG brzucha, odesłano je do domu, odmawiając przyjęcia na oddział dziecięcego szpitala w Lublinie. Jak się...
Kolekcjoner_dusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 159
- Odpowiedz
Komentarze (159)
najlepsze
I ciekawe czemu na USG w takim razie nic nie wyszło jeśli w przewodzie pokarmowym coś było, albo wyszło tylko tego nikt nie zauważył.
Ja to jestem panikarz jeśli chodzi o zdrowie moich dzieci, więc pewnie gdybym po wypisie był w domu to i tak bym zadzwonił na pogotowie dla samej konsultacji
Może ciało obce było plastikowe, wtedy go na usg nie widać.
Coraz mniej tych szpitali, może się okazać, że 60 letni ukrainiec pracujący w państwowym szpitalu to wszystko co jest w Twoim rejonie. Podziękuj rządzącym
Chyba się dzieciaka nie pilnowało, że żarło co popadnie.
I zostajesz odesłany, bo wszystko jest ok, w normie. Po serii badań. Mówimy o 1,5rocznym maluchy, u którego to może oznaczać byc
@Mirek_Cebula: Nie tylko Ty się boisz. Człowiek dba jak najlepiej a ktoś osra temat i kaplica. Nie jestem w stanie wyobrazić siebie w tej sytuacji. Ściska gardło i serce
@Aaa12345: Zgadzam się jak najbardziej. Miałem styczność z lekarską patologią i wydaje mi się że jedynie jesteśmy dla nich 'workami z mięsem'. C***w powinno się przytemperować a nie kasy dosypywać bo to się posunęło za daleko.