Po dobroci albo siłowo. Polska myśli, jak nie płacić unijnych kar
Polski rząd zapowiada, że nie będzie płacił naliczanym nam od wczoraj kar za funkcjonowanie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Kara nałożona przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej to milion euro dziennie.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 234
- Odpowiedz
Komentarze (234)
najlepsze
Na wszystkich użytkowników wykopu narzucam karę miliona euro dziennie. Kto zapłaci?
no tu masz rację, dalej prawie wszyscy sędziowie sterowani są przez PO, a znajdzie się może nawet kilka wyjątków sprzyjających PiS-owi, nie ma to nic wspólnego z trójpodziałem władzy
szkoda, fajnie by było podyskutować na konkretnym przykładzie. Np. w artykule, który podałeś twierdzą, że złamany został "art. 183, który ustala sześcioletnią kadencję I prezesa Sądu Najwyższego". Może przypomnisz nam w
Polska jako członek UE płaci co roku około 50 miliardów euro transzy i nikomu nie dyktuje na co te pieniądze ma wydać parlament europejski / UE. Tym czasem tzw. dotacje unijne są na co kierowane? Na to, co dokładnie chce unia. No przecież nikt nie da forsy na rozwój np. polskiej sieci marketów, bo jeszcze Lidl i jemu podobni