Prawnik, od wypadku i pouczania, że: "trzeba mieć droższy samochód" był naćpany

Znany w internecie prawnik miał kokainę we krwii. "Jak zabrali go na krew, to przeszedł koło nas z uśmiechem na twarzy. Żadnej skruchy, nic" - mówi rodzina ofiar.

[praha1]

Nie był naćpany! Tzn. nie w trakcie zdarzenia, a przynajmniej nie w trakcie badania. Znalezione zostały śladowe ilości metabolitów koksu w jego krwi, ale biegli stwierdzili, że nie miało to wpływu na jego sprawność psychiczną. Tytuł typowo clickbaitowy.

[przekret512]

Osądzacie człowieka na podstawie artykułów w gazetkach, a dajcie może najpierw dojść biegłym, kto był bezpośrednia przyczyna wypadku. Wtedy dopiero hejtujcie ile chcecie. Skoro biegli mówią że taka ilość k-----y nie mogła być przyczyną wypadku to coś w tym jest. Tak samo nikt nie uzna że 0,01% alkoholu we krwi było przyczyną wypadku.

[zerohedge]

a to ćpun pewnie dostanie prace społeczne z 2 tygodnie od swoim ziomków

- Z tego, co mówili policjanci, to on jechał wprost na nie, jechał ich pasem.

Moja mama była dobrym kierowcą.

Nie dość, że miała prawo jazdy na B, to też na C i D - mówi pani Karolina, córka kobiety, która kierowała audi.

Uwadze