Mieszkańcy zawsze na przegranej pozycji. Planowanie przestrzenne w Polsce to mit

Polski system planowania przestrzennego nie pozwala niczego zaplanować. Mimo ustawowego udziału społeczeństwa w tym procesie, prawo jest po stronie deweloperów. Samorządowcy są bezradni wobec pomysłów parlamentarzystów, którzy robią wszystko, by "uwolnić" rynek, ułatwić proces inwestycyjny.

[LudzieToDebile]

Kasa z podatków dla zarządców terenów jest ważniejsza niż wygoda i życzenia mieszkańców, którzy najczęściej nie chcą nowego bloku w miejscu dotychczasowego trawnika. No ale właściciel trawnika, jak mi kiedyś powiedziano, idzie wtedy do sądu, że mu nie pozwalają na własnym trawniku wybudować wieżowca i często wygrywa - w sytuacji gdy nie ma MPZP. A w bardzo wielu miejscach go nie ma, bo ścierają się dwa przeciwstawne obozy - deweloperów i mieszkańców

[dasfinaleresultat]

Jestem ciekaw jak deweloperzy "przekonują" nieprzekonanych?

@LudzieToDebile: jak to jak. Po staropolsku.

[TypowyZakolak]

No ale właściciel trawnika, jak mi kiedyś powiedziano, idzie wtedy do sądu, że mu nie pozwalają na własnym trawniku wybudować wieżowca i często wygrywa

@LudzieToDebile: Jak jest właścicielem to chyba powinien wygrać, chyba, że właśnie MPZP tego zabrania. To normalne, że każdy po wybudowaniu swojego domu nie chce kolejnych budów w sąsiedztwie, ale gdyby na to pozwalać, to byśmy nie mieli gdzie mieszkać - zabrakłoby miejsca w miastach i na wsiach.

[KollA]

Co za bzdury, jacy deweloperzy, za plany oficjalnie w 100% odpowiadają urzędnicy i żaden deweloper bez ich zgody nic nie wybuduje. To, że ktoś tam tych urzędników przekupuje, czy że dostają wytyczne od polityków, zawczasu przez jakiś biznesmenów kupowanych to może i jest smutnym faktem, ale nie zmienia też roli urzędnika (często fachowca), który na patologię wydaje decyzję urzędniczą.

[a.....f]

@KollA: Otóż to :) Klasyczne ściąganie odpowiedzialności z urzędników. Żenuje mnie taka postawa, bo to, ze deweloper ma jakąś potrzebę inwestycyjna, no cóż, nie można go za to winić. Odpowiedzialność w 100% spada na urzędnika wydającego decyzję. Tyle w temacie.

[k.....c]

@KollA dokładnie. Wystarczy czasami odrzucić projekt, który nie ma sensu albo koliduje. Ale czego ja wymagam skoro nic nie jest planowane i po środku pola ot tak powstają ogromne osiedla. Nikt nie zastanawia się nawet nad drogą dojazdową czy wydajnością przepompowni xD wystarczyłoby, gdyby po wykupieniu działki deweloper zgłosiłby szacowaną ilość mieszkańców, dał czas na wykonanie projektu dróg lub sam zobowiązał się do wykonania projektu i drogi tymczasowej wg tego planu. Zaproponował

[LordDarthVader]

@DumnyzbyciaPolakiem: Chyba dawno w Polsce nie byłeś.

@she-wolf1993: PS: Brakuje rożnych wersji okien w różnych kolorach. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jeszcze elewacja powinna być pomalowana z każdej strony na inny kolor.

[hu-nows]

@DumnyzbyciaPolakiem: ano tak, u nas to bardziej tak wygląda..

[sylwke3100]

Samorządowcy są bezradni wobec pomysłów parlamentarzystów, którzy robią wszystko, by "uwolnić" rynek, ułatwić proces inwestycyjny.

Samorządowcy często sami doprowadzają do burdelu przestrzennego - szczególnie kiedy sprzedają masowo działki budowlane na jakimś miejskim zadupiu nie przygotowując np infrastruktury drogowej do zwiększonego obciążenia i w efekcie powstają korki po wprowadzeniu się nowych lokatorów do domów czy mieszkań.

[guras]

@sylwke3100: to chyba nie tylko samorządowcy. Rolnicy, właściciele działek podmiejskich od wielu lat odralniają te działki i sprzedają deweloperom.

[sylwke3100]

@guras: Owszem ale na tych drugich jest możliwy nacisk urzędowy

[KONONOWlCZ]

W miejscu w którym się buduję w ciągu ostatnich 20 lat MPZP zmieniał się 3 razy. Na początku można było robić dachy płaskie, pokryte czymkolwiek. Potem dachy conajmniej dwuspadowe pokryte dachówką w kolorze dowolnym. Od sierpnia można budować tylko takie budynki, których bryła jest porówynywalna do domów sąsiadujących a geometria dachu jak domów siąsiadujących ale koniecznie pokryty dachówką w kolorze naturalnym XD I weź tu bądz mądry jak masz sąsiada z dachem

[milo1000]

Samorządowcy niech nie #!$%@?ą, tylko uchwalają sensowne MPZP, bo się latami nie można doczekać.

[Bratkello]

@milo1000: MPZP nie jest gwarantem dobrze zaprojektowanej przestrzeni

[WesolyLudwiczek]

MPZP nie jest gwarantem dobrze zaprojektowanej przestrzeni

@Bratkello: Prawda, ale jest to zdecydowanie bliżej tego dobrego niż pozostawienie tego deweloperom - mam porównanie z własnego podwórka.

Deweloperzy dbają tylko o własną działkę, a że często budują na skrawkach to trudno żeby odpowiadali za całość. Rozwój miasta musi koordynować jeden podmiot, nie ma innego podejścia i u nas jest to urzędnik. Problem w tym, że postępowanie MPZP jest u nas powolne i

[Pawelex]

Deweloper buduje po uzyskaniu pozwolenia na budowę ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jeśli dany plan ma przeznaczenie zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej (MW) to deweloperzy składają wnioski i dostają pozwolenie. Nie patrzy się czy tak inwestycja zaburza przestrzeń, czy ludzie będą mogli komfortowo dojechać do tego bloku oraz czy jest jakaś przestrzeń zielona lub miejsce do zabaw dla dzieci. To wina ustawodawcy oraz urzędników którzy tak przekształcają plan zagospodarowania przestrzenego żeby

[vanvolf]

@Pawelex tak naprawdę to nie ma komu w urzedach tego robic.. Ich jest garstka, nikt nie chce tam pracować ¯_(ツ)_/¯. Nie żeby mnie dziwilo ale to jest skutkiem tego ze mamy panstwo teoretyczne i degradacja ciągle postepuje.

[sp00_n]

@Pawelex: to jest pozostałość prawna bo transformacji, wtedy trzeba było pobudzać budownictwo, chodziło o to, że jak ktoś chciał budować i minimum tj. zgodność MPZP było spełnione, to zgody były i dalej są wydawane. Czasy są już inne i prawo powinno zostać zmienione. Mogę się jednak założyć, że tak się nie stanie.

[ElGecko]

Powodów jest wiele:
- urzędnicy, którzy zezwalają na budowanie takich potworków,
- deweloperzy, którzy upychają mieszkania tak, że mają jedno okno na 30m2, bo ludzie i tak takie kupują,
- brak zainteresowania kupujących mieszkania/domy tym co kupują (naprawdę, niedługo się przeprowadzam i widzę, że ludzie są zdziwieni np. umiejscowieniem kaloryferów czy typem okien w nowym mieszkaniu, o wylewkę, rury czy elewację nikt nie pyta),
- gdy nie ma określonych zasad ludzie

[Alnimak]

@ElGecko: Najgorsze jest jak ktoś Ci mówi, że jego rozwiązanie jest ładne, a potem widzisz taki balkon pomalowany na czerwono wśród tych wszystkich białych. Pytasz się czy jemu to nie przeszkadza, a on do Ciebie że przecież on tego nie widzi.. Albo że nikt nie będzie mu niczego narzucać i to jest wolny kraj! xD

[WesolyLudwiczek]

- urzędnicy, którzy zezwalają na budowanie takich potworków

@ElGecko: Urzędnicy nie mają często nic do gadania. Dają pozwolenia bo lokalnie nie ma MPZP i tyle. To brak dobrych MPZP i powolne ich uchwalanie przez wadliwe prawo.

[robert-sad]

Dokladnie. Mielismy niezle planowanie przestrzenne jeszcze w latach 8-tych. Jednak po haslem gonienia Europy zmieniono ustawe o zagospodarowaniu przestrzennym wprowadzajac MPZP, ale przy okazji nieslusznie wyrzucono do kosza wszystkie istniejace stare plany (co nie mialo zadnego zwiazku z gonieniem Europy). U nas MPZP tworza amatorzy, w Europie specjalismy. U nas prawnik czesto ich nawet nie widzi, w efekcie wiekszosc planow ma razace bledy. Z puntu widzienia architekta MPZP to najwyzsze ryzyko projektowe,

[jakubz]

@robert-sad prawie racja, ale z tą fabryką, dziś tam fabryka kartonów ale za x lat może być biedronka czy coś.

[Tajch]

No i kolejna kwestia, wartosc merytoryczna MPZP. W wiekszosci to dno, uklad drogowy niedostosowany, brak ciagow pieszych innych niz wzdluz drog, brak uslug. Zwykle wszystko pod dyktando inwestora.

@robert-sad: A czego innego można się spodziewać, jeśli w TymKraju za jakiekolwiek większe obowiązki narzucone na inwestora/właścicielka gruntu inne niż absolutnie najbardziej podstawowe, sądy uwalają po sprzeciwach MPZP, bo o Jesuuu, komunis, i Święte Prawo Własności.

[L.....t]

Pisałem kilka dni temu pod innym postem i powtórzę jeszcze raz to samo:
planowanie przestrzenne w to w każdym mieście w Polsce to kryminał. Większość nowych dróg do nowych osiedli to wąskie uliczki, bez odpowiedniej infrastruktury, bez odpowiedniej liczby miejsc parkingowych i co gorsza bez możliwości rozbudowania w przyszłości. W tym momencie szkodzimy ludziom którzy będą za 30-50 lat korzystać z tej infrastruktury którą budujemy teraz, ale oczywiście w Polsce nikt nie

[L.....t]

park i linię tramwajową do centrum

@guras: na parki tym bardziej nie ma miejsca wśród nowego budownictwa, zieleni jakiejkolwiek też ogólnie niewiele.

[sp00_n]

@guras: zrownoważony rozwój OK, ale jak widzę słowo samochodocentryczny, to już wiem z kim mam doczynienia ( wybacz nie widzę mimiki twarzy) i stąd moja opinia o odklejeniu. Albo robimy infrastrukturę pod auta, i pod rowery, i tramwaje i planujemy miasta tak żeby każdy mógł znaleźć coś dla siebie albo robimy jakieś odgórne założenia z preferencją na jedną kwestię i tak dysktujemy i olewamy potrzeby pewnych grup - to wtedy właśnie