Anonim studentka oskarża kolegę o molestowanie a Samorząd wymienia go z nazwiska
TL;DR Na wydziale prawa U warszawskiego anonimowi studenci oskarżają jednego studenta o molestowanie i inne czynności podczas wyjazdu integracyjnego. Samorząd usuwa studenta z wyjazdu i kieruje sprawę do organów. Jak na razie jednak dowodów brak a Samorząd publicznie z nazwiska wymienia studenta.
zouzosi z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 221
Komentarze (221)
najlepsze
Pewnie był nielubiany w grupie bo zbyt nieśmiały, nietowarzyski, postanowił coś zmienić i sobie zagadał do dziewczyny, a te Julki z Oskarkami miały bekę z niego.
Tylko sąd może zdecydować o wydaniu takiego oświadczenia a nie banda Oskariatu kółko wzajemnej adoracji.
Gdyby wyglądał jak Leonardo DiCaprio to by gadali "och jaki on odważny i męski". Tak to chłop pewnie naoglądał się poradników uwodzenia o "eskalacji dotyku", chciał sobie poderwać dziewczynę i wyszło jak wyszło.
Nie ma co się pieścić, lepiej od razu twardo działać wszędzie gdzie się da.
@Marian_Koniuszko: Przecież ta zasada działa jak dotyczy "naszych", jak "tamtych" to przestaje istnieć.
Sojowe bachory z bogatych rodzin potem będą sędziami i prokuratorami, będą swoje urojenia przekazywać na władzę sądowniczą.
Sam orłem nie byłem, ale żeby prawnicy łamali podstawowe prawa oskarżonego, fetowali wyroki bez dowodów? To tak jakby informatyk miał problem z 5x5 . Niby w naukach