Lewica chce uregulować świeckie pogrzeby dla ateistów. Wystarczył ten wpis
- Zmarł mój kolega. Był zdeklarowanym ateistą. Ale pogrzeb będzie miał kościelny, bo rodzina tak chce. Czy istnieje jakiś sposób zabezpieczenia swojej woli, co do pogrzebu, po naszej śmierci? - zapytał dziennikarz "Faktu". Jego wpis wywołał dyskusję, do której dołączyli katolicy i ateiści.
salon24_pl z- #
- #
- #
- 258
- Odpowiedz
Komentarze (258)
najlepsze
@Erie: @lemmikki Aha, gościu umarł i szacunku mu się już nie należy by spełnić jego wolę? CO można powiedzieć o osobie nie dotrzymującej danego słowa? Gdzie honor takiej osoby zmieniającej jedno z ostatnich życzeń zmarłego?
Na cmentarzu parafialnym, jeśli nie ma innego w miejscowości, według prawa ksiądz zarządzający cmentarzem
@Erie:
Case 1
Dokładnie - pogrzeb jest dla rodziny, a nie dla zmarłego. Zmarłemu jest już wszystko jedno - nie żyje. Czy jego prochy wysypią pod płotem, czy urządzą mu bibę pożegnalną - nie ma dla niego znaczenia.
A jeśli rodzina w celu poradzenia sobie z żałobą potrzebuje pogrzebu takiego albo innego to właśnie ta rodzina decyduje jaki
Komentarz usunięty przez moderatora
Żeby rodzinie imprezki odmawiać w imię swoich przekonań, to trzeba być niezłym socjopatą :D
@Zaklad-Utylizacji-Szmalu: Już olać szarpanie się o miejsce na cmentarzu. Bardziej chodzi mi o psychikę bliskich. Jak dla mnie, to mogą wezwać szamana i oszamać moje kosteczki, jeśli moi bliscy mają się poczuć przez to lepiej. Pogrzeb nie jest dla zmarłych, a obowiązek pochówku nie spoczywa na zmarłym, ale na rodzinie.
@El_Polaco:
Nigdy nie zrozumiem tego sposobu mówienia "co inni powinni".
Tak samo jak z nieprzytomnym ateistą któremu zostanie udzielony np sakrament Namaszczenia Chorych