@karma-zyn: Babcia koleżanki usłyszała kiedyś piosenkę Ciechowskiego Piejo kury, piejo. Od razu powiedziała co za głupia piosenka, przecież to koguty piejo nie kury.
Playback jak nic, standard w latach 80-tych w tych gównianych, cekinowych show w TV (zawsze mi sę włoskie italo-disco przypomina). Za dobrze brzmią vocale, oklaski dograne z d--y bo obraz się trochę nie zgadza z dźwiękiem, poza tym typ na kotłach symfonicznych udaje że wybija frazy w oryginale zagrane na tomach zestawu perkusyjnego. Co nie zmienia faktu, że klasyka muzyki rozrywkowej dla oldboyów...( ͡°͜ʖ͡°)
@Sufler_z_budki: Posiada niewątpliwe zasługi, ale "trzeba umieć ze sceny zejść .. " nieośmieszonym. Myślę, że nie przymierał by głodem, bez całego tego obciachu przez ostatnie 30 lat. Zresztą jak pamiętam z lat 70-80 to cała solowa kariera miała sporą dozę lekkiego obciachu i oderwania od rzeczywistości. Wyprzedził chyba epokę "produkowania" hitów na ilość i efekt finansowy.
@JanuszSebaBach: niestety, zszedł (dosłownie) ośmieszony i choćby nie wiadomo jak był zasłużony, to dla mnie pozostanie "królem kiczu". Podobnie zresztą jak Rodowicz - to podobny przypadek. W pewnym momencie zaczął się tylko obciach, kaszana i szmira, pomimo niewątpliwych, wcześniejszych zasług. Podobnie jak Krawczyk, dziś już tylko odgrzewa stare kotlety na spędach narodowej TV i gdzie zaproszą i zapłacą. Wszystko przemija.
Komentarze (34)
najlepsze
https://youtu.be/nJPERZDfyWc
@szyp: a to tam nie 'W' po 'R'... tyle czasu w błędzie ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Weeheeheehee dee heeheeheehee weeoh aweem away
Weeheeheehee dee heeheeheehee weeoh aweem away
Wah oh oh, wah oh oh, wah oh wimoweh
Wee heeheehee weeoh aweem away
Wee heeheehee weeoh aweem away