Ustawa o jednolitej cenie książki obejmie także e-booki i audiobooki!
Stała cena e-booka przez pół roku? Polska Izba Książki chce znów przepchnąć ustawę zmuszającą wydawców do stosowania jednolitych cen - tym razem również na e-booki i audiobooki.
Vroobelek z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 148
Komentarze (148)
najlepsze
Oto mój pakiet opinii i spostrzeżeń jako autora, który sam bawi się w dystrybucję i wydawanie. Opinia wyrobiona na podstawie doświadczeń z rozmaitymi mechanizmami rynku, które dla czytelnika są niewidoczne.
- Najpierw fakty:
AUTOR
1. Aktualnie autor dostaje 2-3 zł od książki, która na okładce ma 50-60 zł. Sprzedaż 1500-2000 egzemplarzy na przestrzeni 1-1,5 roku wydawca uznaje za sukces. To ok. 12-18 tys. zysku dla wydawcy przy wrzuceniu książki
@gavagai: Aktualnie autor może być swoim wydawcą, dystrybutorem itd itp.
Mamy XXI wiek. Każdy może przygotować książkę do druku i wysłać PDFa do drukarni.
Jak książka dobra to ludzie chętnie kupią wysyłkowo do paczkomatu zamiast dymać do księgarni...
Poza tym - rzadko kiedy ebook kosztuje 5 zł.
Komentarz usunięty przez moderatora
No akurat Ciebie to ta ustawa chyba w niewielkim stopniu dotknie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W jednym z komentarzy tutaj ktoś, kto ma z tym biznesem do czynienia napisał, że autor za każdą sprzedaną książkę dostaje 2-3 zł. Więc cena ebooka 5-6 zł w takim przypadku jest jak najbardziej adekwatna.
Zwykle ebooki do książek to cena o dyszkę niższa bo znika koszt materiału i składu, ale wydawnictwo dalej
Bo wątpię że cena 29.99 lub 34.99 (zależy od kiedy ma się abonament) się utrzymała jak ceny będą sztucznie podnoszone.
@kvas: dokładnie.
masz efekty pisowskiego gówna. Rekordowe podwyżki minimalnej, uderzające we wszystkich innych.
Zarobki sprzątaczek na minimalnej zrównały się już z zarobkami nauczycieli ¯\_(ツ)_/¯ i innych ludzi wykształconych. Ja wiem, że plebs się z tego cieszy, ale to jest komusze podejście zrównać wszystkich w dół (w dół bo przez podwyżki
1) Znaczna część osób w ogóle tego nie kupi, średnia ilość książek przeczytanych przez Polaka = ~1, czyli jak ktoś czyta 20, to można wyprodukować 19 analfabetów.
2) Z tych co czytają pójdą na jakieś serwisy abonamentowe.
3) Ci co kupują książki i tak i tak będą je kupować, jeżeli uznają je za wartościowe.
Wuj mnie interesuje twórczość Jasia Kapeli i innych