Kilka dni temu podczas zabawy z córką zaczepiła mnie sąsiadka, która siedziała z koleżanką w ogrodzie. Mieszkamy w UK, zwykły small talk, ale od słowa do słowa i okazało się że koleżanka też z Polski i jest pielęgniarką na miejscu.
Bardzo zachwalała sobie lekką pracę, brak stresu i dużo wolnego czasu...
Teraz juz rozumiem dlaczego Brytole w czwartki o 8 wieczorem grupowo wylegali przed domy i klaskali dla swojej sluzby zdrowia, takie wygibasy medykow zasluguja na oklaski ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (62)
najlepsze
Bardzo zachwalała sobie lekką pracę, brak stresu i dużo wolnego czasu...
Komentarz usunięty przez moderatora