Stomatolog w LuxMed przeciął mi język a PZU odmawia wypłaty odszkodowania
Za wizytę musiałem w pełni zapłacić, nie mogłem pracować przez kilka dni i wykosztowałem się na leki. Lekarz nawet nie przeprosił.
wieczny-student z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 289
- Odpowiedz
Za wizytę musiałem w pełni zapłacić, nie mogłem pracować przez kilka dni i wykosztowałem się na leki. Lekarz nawet nie przeprosił.
wieczny-student zW dniu 28.08.2021 byłem na wizycie u stomatologa w Krakowie podczas której lekarz przeciął mi język (oczywiście nieumyślnie ale jednak). Krwawiło dość mocno i zszył to na miejscu (5 szwów). Jednak chwilę po wyjściu z gabinetu szwy zaczęły się rozchodzić i zaczęło mocno krwawić. Wróciłem po poprawkę i zszył jeszcze raz. Chwilę po powrocie do domu rozeszły się wszystkie szwy więc pojechałem na SOR gdzie zszyli ponownie tym razem poprawie.
Za usługę stomatologiczną (było to proste wypełenie) zapłaciłem pewłną kwotę a od lekarza nie usłyszałem nawet przepraszam. Nie mogłem mówić przez parę dni bo szwy pękały i nie mogłem pracować. Musiałem nakupić jakiś płynów i tabletek żeby się leczyć.
Złożyłem reklamację do LuxMed którą przekierowali do PZU, dzisiaj otrzymałem ciekawą odwiedz o odmowie wypłaty czegokolwiek. Zrzuty poniżej.
Znacie może jakiś skuteczny sposób odwołania się od tego?
Wypis z SOR
Decyzja odmowy
Komentarze (289)
najlepsze
Jeżeli chodzi o to czego możesz się domagać:
1. Zadośćuczynienie - jeżeli nie będzie "trwałego uszczerbku" to nie będzie zbyt wysokie
2. Zwrot kosztów - leki, wizyty, dojazdy do lekarzy i inne, które są powiązane ze sprawą (dobrze jest zbierać faktury imienne na Ciebie wystawione)
3. Zwrot utraty
Za to zawsze wykop!
Teraz ogarnij sobie orzecznika, który podważy argumenty ubezpieczalni i odpowiedz im na pismo ¯_(ツ)_/¯
To akurat nie powinno nikogo dziwić. Mądrzejsi i zaradniejsi ludzie wiedzą, że przepraszanie za wadliwy towar lub usługę to w zasadzie przyznanie się do winy. Kulturalny człowiek może co najwyżej powiedzieć, że jest mu przykro z powodu pańskiego niezadowolenia, ale nikt rozsądny nie powie wprost, że coś #!$%@?ł.
@wieczny-student: Odwołuj się, ewidentnie napisał to jakiś bot czy inny szeregowy pracownik-małpa. To tak jakby sąsiad stwierdził po wjeździe w twoja bramę, że nie widzi swojej winy w szkodzie.