Policyjna notatka ws. śmierci 34-latka: Mężczyzna żył, gdy zabierała go karetka

Policjantka, która brała udział w interwencji wobec 34-letniego Bartosza w Lubinie na Dolnym Śląsku twierdzi, że mężczyzna żył, gdy zabierała go karetka pogotowia. Reporterzy RMF FM dotarli do notatki służbowej tej funkcjonariuszki: "Twierdzi, że oddychał, jego klatka piersiowa wyraźnie się unosiła"

[KaloszSzatana]

No i co z tego? Jak policjant powie X to mu wierzymy ale tylko trochę, ale jak na kartce napisze X to wierzymu mu już w to bardziej? xD

[Starapsiocha]

A co ona wie na ten temat skoro uciekla z miejsca zbrodni przed przyjazdem karetki??

[uht200]

Wykopki zdaje sie mula pojecia, czlowiek formalnie zyje do momentu stwierdzenia zgonu przez lekarza. Policja wpisala prawde, skoro nie bylo lekarza ktory stwierdza xgon na miejscu. Czy zostal zabity na ulicy czy umarl w karetce to stwierdza sad.

[Globtroter1985]

Mogli go zostawić mamusi i by się nim zaopiekowała a oni nie mieliby problemu.Rano na zjazd rosołku by mu zrobiła. Chłopak by przeprosił pościemnial coś ze pójdzie na odwyk a za tydzień odleciał jeszcze raz…

[marcus46]

@Globtroter1985: dzidek pamietaj to,że ćpał to nie powód aby zabijać !!!!!