I na tym cała historia mogłaby się skończyć, gdyby nie fakt, że Brunhilda i Fredegunda pałały do siebie nienawiścią – i żadna nie chciała ustąpić drugiej.
@Smutnytramwajzruczaju: @xPekka: dokładnie, #!$%@? clickbait. Też się #!$%@?łem, bo nie wszedłem czytać historii rozbicia dzielnicowego tylko opisu tortur.
(…) po egzekucji nikt nie stanął w obronie wyjątkowego okresu panowania Brunhildy. Przeciwnie, w późniejszych latach wyróżni się linia Fredegundy (…). Kronika Fredegara, spisana około roku 660, całkowicie odmiennie przedstawia sposób rządzenia Brunhildy, oczerniając każde jej działanie.
Komentarze (98)
najlepsze
@Andrzejzzz: znaczy twój dziadek musiał być wioskowym głupkiem albo błaznem bo kto inny w dwudziestym wieku #!$%@? takie akcje z koniem
Historie zawsze piszą zwycięzcy
do ogiera, czy ogierów, jak sugeruje obrazek?